340 g polędwicy wołowej,
1 puszka pomidorów pelati,
3 szalotki,
Musztarda sarepska Prymat,
20 ml brandy,
Olej,
Pieprz czarny grubo mielony Prymat,
Pieprz zielony w zalewie,
Do smaku: Sól morska Prymat.
Szalotki siekamy w drobną kostkę...
...i podsmażamy na odrobinie oleju.
Dodajemy zielony pieprz i mieszamy.
Wrzucamy pomidory, mieszamy i gotujemy przez ok. 10 – 15 minut.
Po tym czasie przelewamy sos przez sito i to, co na nim zostało przecieramy tak, żeby w połączeniu z odlanym sosem powstała gładka masa.
Polędwicę przyprawiamy solą, grubo mielonym czarnym pieprzem.
Na patelni podgrzewamy olej. Układamy polędwicę na stek średnio wysmażony i smażymy ok. 5 minut każdą ze stron. Polędwicę na stek krwisty również układamy na patelni i smażymy przez ok. 3 minuty każdą ze stron.
Następnie steki wkładamy do piekarnika ustawionego na ok. 170 – 180 stopni. Stek średnio-wysmażony na 10-15 minut, a stek krwisty na 5-8 minut. Pamiętajmy, by przełożyć stek na drugą stronę w trakcie pieczenia.
Po tym czasie steki wyjmujemy i odkładamy na osobne naczynie.
Na patelnię, na której smażyliśmy polędwicę wsypujemy ziarna zielonego pieprzu i chwilkę prażymy.
Następnie zalewamy brandy i flambirujemy (sposób przygotowania potrawy polegający na oblaniu lub skropieniu dania alkoholem i podpalenia go). Tak powstały sos dolewamy do masy pomidorowej i mieszamy.
Na talerze wykładamy sos pieprzowy, na sosie układamy stek i dekorujemy listkami mięty.
Podajemy z musztardą sarepską. Bon apetit!