Często zastanawiamy się jak obchodzić się z mrożonym produktem takim jak ryba - czy zachowa swój smak, czy należy go inaczej podpiekać... Nie ma takiej potrzeby - dorsza można rozmrozić dzień wcześniej wkładając go do lodówki, na drugi dzień marynując i smażąc zgodnie z przepisem. Zachowa swój wyjątkowy smak.
Do dorsza warto podać pomidora - zamiast bułki. Należy go podsmażyć tylko z jednej strony, uważając by się nie spalił. Przekładamy pomidora dorszem otrzymując wyjątkowego "pomidor-burgera".
Aby oddać głos na Michela Morana wystarczy wysłać smsa na numer 7120 o treści: 2. Zgłoszenia są przyjmowane do najbliższego piątku – 28 marca – do godziny 14.00.
Koszt wysłanego smsa to 1,23 zł z VAT.
Polędwicę z dorsza kroimy na kawałki o długości ok. 10 cm.
Układamy w naczyniu żaroodpornym, polewamy oliwą z oliwek i posypujemy suszoną bazylią i koperkiem.
Obtaczamy w tym kawałki dorsza i doprawiamy kolorowym pieprzem oraz solą morską.
Pomidory obrane ze skórki kroimy w poprzek na dwie części, doprawiamy kolorowym pieprzem oraz solą morską.
Rozgrzewamy na patelni oliwę z oliwek i na rozgrzanej oliwie podsmażamy pomidory 5-6 minut smażąc je tylko z jednej strony. Doprawiamy jeszcze kolorowym pieprzem oraz solą morską.
Na drugiej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek i smażymy na niej rybę. Rybę obracamy kilka razy podczas smażenia.
W naczyniu żaroodpornym, w którym była wcześniej ryba - do pozostałej tam oliwy z przyprawami dodajemy jeszcze oliwę, bazylię i koperek oraz trochę tymianku. To wszystko mieszamy wszystko ze sobą.
Na talerzu układamy usmażonego pomidora polewamy go odrobiną sosu (przygotowany sos w żaroodpornym naczyniu)
Na pomidora układamy usmażoną rybę posypujemy ją jeszcze solą morską,
Na wierzchu układamy drugą część pomidora i przekłuwamy to wykałaczką i na koniec polewamy jeszcze odrobiną marynaty z naczynia żaroodpornego.