Wina nie robię,bo nie potrafię,znajomi robią ale mają doświadczenie i jakąś aparaturę i ich wino jest piękne,klarownie jak ze sklepu,sama robię nalewki,sporo nalewek śliwowica na miodzie jeszcze w trakcie,winogronowa i śliwkowa już odstawiona w piwnicy,do zrobienia czeka jarzębina.A i cytrynówkę mam:)

Skoro Twoje nalewki tyle czekały to muszą być rewelacyjne! W tym roku robiłam z czarnej porzeczki, wiśni i pigwowca. Mąż robił wino z czarnej porzeczki, a właśnie wczoraj nastawił chyba ryżowe :)

z pigwy i malin

Ja w tym roku nic nie przygotowałam :( Ale niedawno podczas przeprowadzki udało mi się odnaleźć dwie butelki nalewki z czarnej porzeczki i agrestu z zeszłego roku i jest rewelacyjna, trzymam na specjalną okazje :)

Nalewki jeszcze nigdy w życiu nie robiłam, obiecałam sobie, że w przyszłym roku nadrobię te zaległości:) Przygotowałam natomiast sok z pigwy:)

Malinową mam gotową, a z pigwy "dojrzewa" :)

nie robiłam żadnych nalewek w tym roku

zrobiłam nalewki z wiśni , malin i z porzeczek

ja w tym roku nie robiłam ani wina, ani nalewek

Nie robiłam w tym roku żadnych nalewek, ponieważ mam jeszcze w pakamerze.

w tym roku robiłam z pigwy i mirabelki

przepraszam , zapomniałam dodać że z pigwy i mirabelek robiłam nalewki

Ja jestem w trakcie robienia nalewki z aronii