Zawijam i do zamrażarki

zawsze mrożę i są dobre potem

mrożę, bo jest to najlepsze rozwiązanie - a drożdże mimo iż są mrożone, nie tracą swoich właściwości

Ja zostawiam zawsze w papierku i wkładam do małego pojemnika

jeśli mam nadmiar to zamrażam, nic się im nie dzieje

ja zawijam ponownie w oryginalny papierek i wkładam do małego pojemniczka

ja owijam w folię lub zamrażam, nie psują się i są jak świeże :)

Ja zostawiam w oryginalnym papierku, wkładam do pojemniczka i lodówki

zostawiam w papierku w którym są oryginalnie i owijam całość folią

Zazwyczaj zostawiam w oryginalnym papierku, ciasno owijam i raczej szybko zużywam :) drożdże się długo u mnie nie marnują

Zawsze dzielę sobie świeże drożdże na różne porcje - po 5g (pół kostki) i po 2,5 (ćwierć kostki) - wkładam do małego pojemniczka lub woreczka i zamrażam. Mrożone drożdże działają ze zdwojoną siła i dużo szybciej rosną wg moich obserwacji - zamrażam drożdże od lat i wiem, ze w ten sposób zawsze mam świeże pod ręką, a w lodówce dawniej nie raz mi wyschły, bo o nich zapomniałam, albo nawet i czasami spleśniały :/ Zamrożone wkładam do kubeczka z zimnym (!) mlekiem, bo różnica temperatury zrobi swoje :)

owijam folia spożywczą lub wkładam do małego pojemniczka i trzymam w lodówce, nie zamrażam bo często wykorzystuje.

jak wiem, że zużyję to trzymam w lodówce w małym pudełeczku. a jak nie to kroję, np na 10 części i zamrażam. później wrzucam taką kosteczkę do letniego mleka z cukrem i powoli się rozmrażają i pracują