nie mam takiego problemu

zawsze wypijam

Hehe :) dać sąsiadowi pewno jakiś się znajdzie co nie pogardzi winem ;) A tak na poważnie to ja od niedawna rozlewam wino do worków na lód i zamrażam jeśli potrzebuję dorzucić do jakiegoś sosu mam pod ręką.

albo przelej do jakiejś mniejszej buteleczki i szczelnie dokręć.

Ja zakrywam korkiem i nie wietrzeje. Poza tym zawsze można wypić do obiadu.

W sklepach są dostępne małe butelki 100ml

Wlać do małych pojemniczków i zamrozić ( np jako kostki ) a potem dodawać do sosów wszędzie tam gdzie dolewamy wino do potraw . Można też takie kostki wrzucać do wody mineralnej i podawać do popicia dania .

ja nigdy nie mam takiego problemu. zawsze wypijamy z rodzinka do obiadu to co zostanie.

Zwróć uwagę na gatunek. Są wina, które można przechowywać latami a są takie, które trzeba pić od razu po otwarciu.

mozesz mnie zaprosic:) uwielbiam wino i u nas w domu pija sie do obiadu:)

no cięzkie pytanie bo u mnie w domu pijemy je do obiadu

no i u nas też nie ma problemu z pozostałościami, a poza tym to sami je od lat robimy (na własne potrzeby oczywiście) - wiśniowe, pycha i też nie zalega w barku, spija się do kolejnego sezonu a czasem to i wcześniej ;)))) uwielbiam winko a jeszcze takie swojskie..... zapraszam na lampkę :)