Przepis i sposób przygotowania na: Pizzerina mego syna
Następnie dodał olej i znowu wszystko dobrze wymieszał.
Stopniowo dolewał wodę i łyżką, a pod koniec już ręką wyrabiał ciasto aż powstała jednolita kula (jeżeli ciasto się lepi to dodaj mąki i dalej wyrabiaj).
Ciasto powinno trochę urosnąć, dlatego uformował kulę ciasta zostawił w ciepłym miejscu w przykrytej misce na 20-30 minut.
Kiedy ciasto odpoczywało przygotował składniki, które zamierzał ułożyć na pizzy. Igor jest niejadkiem, więc wiele tego nie było, na szczęście farsz pizzy można dowolnie modyfikować, wedle upodobań dziecka.
Ciasto najpierw rozgniatał dłońmi na desce na gruby placek, a następnie porozciągał. W ten sposób uformował cztery okrągłę pizzerinki, które ułożył na posmarowanej odrobiną oleju blasze.
Na ciasto nałożył sos pomidorowy, kabanos, śladowe iloci pomidora i pieczarek (które i tak ściągnie przed jedzeniem ;).
Tak przygotowana pizza wylądowała w piekarniku nagrzanym uprzednio do temperatury 220 stopni Celsjusza. Tu pomogła mama.
pizzerinki piekły się 20 do 25 minut. Jeżeli chcesz sprawdzić czy pizza dobrze się upiekła, najlepiej zajrzeć na jej spód. Jeżeli jest przyrumieniony to znaczy, że można podawać!