Miodownik bożonarodzeniowa szopka

W rondelku rozpuszczamy margarynę z miodem. W dużej misce łączymy suche składniki- mąkę, sól, proszek do pieczenia, sodę, gałkę muszkatołową i utłuczone w moździerzu ziarno kardamonu. W oddzielnej misce wybijamy jajka, dodajemy cukier i ucieramy na puszystą masę. Powoli stopniowo i naprzemiennie dodajemy do jajek składniki suche, margarynę połączoną z miodem oraz śmietanę. Dobrze wymieszane ciasto przekładamy na tradycyjną blachę piekarnikową wyłożoną papierem do pieczenia. Ciasto należy rozsmarować równomiernie po całej powierzchni blachy. Pieczemy 13-15 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni, termoobieg. Kiedy ciasto ładnie się zarumieni, a patyczek po wyciągnięciu z ciasta będzie suchy ciasto przekładamy na kratkę i z jeszcze ciepłego ściągamy papier do pieczenia. Ciasto studzimy.

Przez ten czas robimy masę. Cukier zalewamy gorącą wodą, całość zagotowujemy. Dodajemy ocet i miód i gotujemy na średnim ogniu ok. 15 minut, aż uzyskamy dość gęsty syrop.

Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Białka powinny być w temp. pokojowej. Do tak ubitych białek cały czas miksują powoli, cienkim strumieniem dolewamy gorący syrop miodowy. Tak przygotowaną masę ustawiamy nad kąpielą wodną i cały czas miksujemy do uzyskania gęstej masy- pióra robota muszą ładnie "pisać" po pianie. Zajmie to ok. 5 minut. Po tym czasie miskę ściągamy znad kąpieli wodnej i cały czas miksujemy, do momentu, kiedy masa ostygnie i będzie miała temp. pokojową. Pod koniec dodajemy łyżkę ekstraktu waniliowego.

W drugiej misce ucieramy 400 g Palmy z Murzynkiem (powinna być w temp. pokojowej). Stopniowo do margaryny dodajemy masę białkowo-miodową. Masa gotowa.

Ciasto wykładamy na blat i dzielimy je na 4 części- pierwsza musi być najszersza- będzie podstawą naszej szopki , druga musi być nieco węższa od pierwszej, trzecia węższa do drugiej, a czwarta od trzeciej.

Każdy prostokąt smarujemy najpierw cienką warstwą ulubionego dżemu- ważne, żeby dżem był kwaskowaty. Idealny będzie np. z porzeczek. Na warstwę dżemu wykładamy połowę masy miodowej. Pozostałą częścią masy wyzdobimy i wyrównamy szopkę.
Pierwszy największy prostokąt układamy na ozdobnej paterze-talerzu. Na niego wykładamy nieco węższy prostokąt, na niego pośrodku trzeci kawałek ciasta, a na niego ostatni, najwęższy. Tak powstałą piramidkę- trójkąt wyrównujemy za pomocą pozostałej masy.

Na szczycie możemy przymocować gwiazdę Betlejemską wyciętą z tego samego ciasta- wystarczy przed dzieleniem ciasta na prostokąty odciąć paseczek ciasta, z którego za pomocą foremki wytniemy pożądany kształt ozdoby. Z pomocą cukrowych mazaków możemy wyzdobić nasze ciasto. Górę dekorujemy posiekanymi pistacjami. Ciasto podajemy schłodzone. Smacznego!