Malinowe niebo (torcik)

Ubić jajka mikserem aż się spienią, dodać cukier i chwilkę ubijać zmniejszyć obroty i wsypać mąkę z proszkiem do pieczenia przelać do tortownicy i piec na 180 stopni i sprawdzić patyczkiem czy ciasto jest dobre.
Biszkopt wystudzić gdy już będzie zimny przekroić go na 3 części.Z folii aluminiowej musimy zrobić rant, owijamy dookoła tortownicę żeby wiedzieć jaki długi kawałek folii musimy mieć gdy już to mamy składamy folie po długości na pół i wkładamy do tortownicy w wyściełaną tortownicę wkładamy spód biszkopta.
Rozmrażamy maliny posypując je 2 łyżeczkami cukru puszczą więcej soku,gdy maliny nam się już rozmrożą kładziemy na miseczkę sitko i przekładamy na nie maliny i czekamy aż obcieknie sok lekko przyduszając,zlewamy sok do szklanki w zależności ile mamy soku dopełniamy do pełna wodą i wlewamy do garnka i dolewamy jeszcze jedną szklankę wody czyli musimy mieć 500ml płynu zagotowujemy sok z wodą i rozpuszczamy w tym 2 galaretki najlepiej gdyby były o smaku owoców leśnych lub malinowe gdy rozpuścimy juz galaretkę studzimy ją,gdy galaretka zaczyna delikatnie tężeć ubijamy śmietanę gdy będzie ubita dodajemy owoce i mieszamy ,tężejącą galaretkę wlewamy do śmietany i mieszamy, wlewamy połowę śmietany na spód biszkoptowy, przykrywamy nastepną warstwą biszkopta i wylewamy resztę, zostawiając troszkę śmietany do posmarowania góry przykrywamy 3 warstwą i smarujemy resztą śmietany układamy świeże maliny na górę i zalewamy lekko tężejącą galaretką z pozostałych dwóch galaretek.wkładamy do lodówki na 3 godz.