Keks zawsze udający się.

Przygotuj sobie bakalie. Rodzynki, morele, ananas i skórkę pomarańczową namocz we wrzątku i alkoholu (np. w rumie). Osącz i otocz w połowie szklanki mąki dodając płatki migdałowe i orzechy (mogą być różne, zarówno włoskie jak i laskowe). Otocz dokładnie wtedy bakalie nie spadną na dno. Oczywiście - możesz kupić po prostu zwyczajną mieszankę keksową, i dodać bakalie według własnych upodobań - to Ty jesteś Królową (lub Królem) tego ciasta - rządź się według własnych upodobań :)

Masło/margarynę utrzyj z cukrem na gładką masę.

Odłącz białka od żółtek. Dodawaj do masy po jednym żółtku i ucieraj. Pod koniec tej czynności możesz dolać alkohol do masy i zmiksować.

Dosypuj powoli mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia.

Wymieszaj bardzo dokładnie masę z mąką i proszkiem do pieczenia. Ciasto powinno być dość gęste, więc jeśli uznasz, że jest zbyt rzadkie możesz dosypać odrobinę więcej mąki. Gęstość ciasta zależy również nie od ilości jaj dodanych do ciasta lecz od ich wielkości.

Po tym, jak masz gotową podstawę ciasta ubij białka na bardzo sztywną pianę. Aby piana wyszła dobrze uważaj przy oddzielaniu żółtek od białek, by nie wpadła do nich odrobina żółtka. Do białek możesz dolać odrobinkę octu lub dodać troszkę soli, by piana ubiła się na sztywno.

Do przygotowanego ciasta wsyp bakalie i dokładnie wymieszaj.

Możesz to zrobić już łyżką, najlepiej drewnianą - mikserem będzie ciężko.

Dodaj pianę z białek i dokładnie, powoli wymieszaj całość.

Wyłóż ciasto na blaszki keksowe wysmarowane wcześniej margaryną i wysypane bułką tartą lub wyłożone papierem do pieczenia. Piecz około 40 do 60 minut w temp. 180 stopni C. Pod koniec pieczenia sprawdzić suchym patyczkiem, czy ciasto się upiekło.

Wyjąć ciasto, udekorować według własnej wyobraźni i fantazji.

Można polać czekoladową polewą. Można również przed włożeniem do piekarnika posypać keks płatkami migdałowymi i delikatnie je wcisnąć w ciasto - wtedy się nie spieką.

Smacznego. :)