Karnawałowe łamańce waniliowe.

Przepis na te łamańce waniliowe znalazłam w starym zeszycie, wycięłam go z jakiejś gazety wiele, wiele lat temu. Czytałam go wiele razy i trochę miałam wątpliwości, bo nie ma w cieście jajek. Na zdjęciu ciasteczka wyglądały niezwykle apetycznie i postanowiłam zaryzykować i je przygotować. Po mimo, że wyszły bardzo pyszne, to następnym razem zrobiłabym połowę porcji, wyszło ich strasznie dużo. Kruche, oprószone prawdziwym cukrem waniliowym są pyszne. Dodam, że najlepiej jest użyć cukru z prawdziwą wanilią, a najlepiej takiego domowego. Jak chcecie spróbować czegoś innego to polecam. Zapraszam :)

Wykonanie:

1. Ciasto: Wodę i olej wlewamy do dużego garnka, zagotowujemy, wsypujemy sól i mąkę, energicznie mieszamy i gotujemy ( cały czas mieszając ) aż ciasto będzie miało jednolitą konsystencję. Następnie ciasto wykładamy na stolnicę lekko posypaną mąką pszenną i chwilę zagniatamy.

2. Formowanie: Gorące ciasto partiami przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną końcówką i na papier do pieczenia wyciskamy podłużne ciastka.

3. Pieczenia: W garnku rozgrzewamy olej, następnie delikatnie wrzucamy ciastka i smażymy po kilka minut często je mieszając, usmażone wyjmujemy z oleju, najlepiej łyżką cedzakową i przekładamy na ręcznik papierowy, żeby odsączyć z nadmiaru tłuszczu.

4. Obtaczanie: Oba cukru mieszamy w miseczce lub na głębokim talerzu, wrzucamy tam jeszcze gorące ciasteczka i dokładnie obtaczamy. Wyjmujemy z cukru.

5. Podanie: Tak wykonane łamańce waniliowe podajemy. Smacznego życzę.