Przepis i sposób przygotowania na: Drożdżowy makowiec w świątecznej odsłonie
Kroki postępowania
1
W garnuszku z grubszym dnem podgrzewamy 3/4 szklanki mleka wraz z 2 łyżkami masła. Mieszamy, aż masło całkowicie się rozpuści. Następnie ściągamy z palnika i odstawiamy do przestudzenia. Nasze maślane mleko ma być ciepłe (nie może być gorące, bo „zabije” drożdże).
Do miski przesiewamy 3 szklanki mąki pszennej. Dodajemy całe opakowanie drożdży instant 7 g, małą szczyptę soli oraz 1/2 szklanki cukru pudru. Wszystko mieszamy razem drewnianą łyżką.
Następnie wbijamy 2 całe jajka (3 jajko zostawiamy do posmarowania drożdżówki), znów mieszamy.
Na koniec wlewamy ciepłe maślane mleko i zaczynamy zagniatać ciasto ręką. Jeśli ciasto się będzie bardzo lepić, podczas zagniatania podsypujemy rękę delikatnie mąką. Z ciasta formujemy gładką kulę.
Miskę z ciastem odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1 godzinę. U mnie specjalna miska do ciasta drożdżowego z pokrywką, jeśli takiej nie macie przykryjcie miskę ściereczką.
Gdy ciasto wyrośnie zagniatamy je jeszcze raz. Następnie tworzymy z niego gruby wałek, który dzielimy na 4 równe części.
Blat podsypujemy lekko mąką i rozwałkowujemy cieniutko pierwszą część ciasta. Przykładamy obręcz od tortownicy i przy pomocy noża wycinamy koło. Tak przygotowany pierwszy płat ciasta układamy na blasze wyłożonej arkuszem papieru do pieczenia. Następnie nasz drożdżowy placek smarujemy dość grubo masą makową (zostawiając brzegi ciasta wolne – około 0,5 cm). Masę makową dzielimy na 3 części.
Do miski przesiewamy 3 szklanki mąki pszennej. Dodajemy całe opakowanie drożdży instant 7 g, małą szczyptę soli oraz 1/2 szklanki cukru pudru. Wszystko mieszamy razem drewnianą łyżką.
Następnie wbijamy 2 całe jajka (3 jajko zostawiamy do posmarowania drożdżówki), znów mieszamy.
Na koniec wlewamy ciepłe maślane mleko i zaczynamy zagniatać ciasto ręką. Jeśli ciasto się będzie bardzo lepić, podczas zagniatania podsypujemy rękę delikatnie mąką. Z ciasta formujemy gładką kulę.
Miskę z ciastem odstawiamy w ciepłe miejsce na około 1 godzinę. U mnie specjalna miska do ciasta drożdżowego z pokrywką, jeśli takiej nie macie przykryjcie miskę ściereczką.
Gdy ciasto wyrośnie zagniatamy je jeszcze raz. Następnie tworzymy z niego gruby wałek, który dzielimy na 4 równe części.
Blat podsypujemy lekko mąką i rozwałkowujemy cieniutko pierwszą część ciasta. Przykładamy obręcz od tortownicy i przy pomocy noża wycinamy koło. Tak przygotowany pierwszy płat ciasta układamy na blasze wyłożonej arkuszem papieru do pieczenia. Następnie nasz drożdżowy placek smarujemy dość grubo masą makową (zostawiając brzegi ciasta wolne – około 0,5 cm). Masę makową dzielimy na 3 części.
2
Rozwałkowujemy i postępujemy analogicznie z kolejnymi dwoma częściami ciasta.
Ostatni placek stanowi wierzch ciasta (nie należy go smarować masą makową).
Gdy ułożymy wszystkie placki sklejamy ze sobą brzegi (dociskamy warstwy palcami).
Przy użyciu szklanki odznaczamy środek ciasta. Kroimy ciasto na 8 równych części zostawiając odznaczony środek nie przecięty.
Ostatni placek stanowi wierzch ciasta (nie należy go smarować masą makową).
Gdy ułożymy wszystkie placki sklejamy ze sobą brzegi (dociskamy warstwy palcami).
Przy użyciu szklanki odznaczamy środek ciasta. Kroimy ciasto na 8 równych części zostawiając odznaczony środek nie przecięty.
3
Kroimy kolejno każdy z ośmiu kawałków na pół. Łapiemy dwa sąsiadujące ze sobą wąskie kawałki i wywijamy je raz na zewnątrz, sklejając razem końce zawijając je delikatnie pod spód.
4
Postępujemy tak ze wszystkimi kawałkami, aż utworzymy wzór kwiatu (całość powinna wyglądać jak na zdjęciu)
5
Przed włożeniem do piekarnika nakładamy „na ciasto” otwartą obręcz od tortownicy o średnicy 24. Dzięki temu nasze ciasto podczas pieczenia zachowa okrągły kształt, urośnie wzwyż i nie rozleje się na boki.
Ciasto wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na środkowy poziom. Pieczemy przez 20 minut, uchylamy piekarnik i smarujemy wierzch ciasta (przy pomocy pędzelka) roztrzepanym jajkiem. Ciasto pieczemy dalej jeszcze przez 10-15 minut. Ciasto można posmarować jajkiem od razu, ale wówczas należy uważać, aby wierzch ciasta zbyt mocno nie zbrązowiał.
Wyciągamy ciasto z piekarnika i zostawiamy do wystygnięcia.
* czas pieczenia uzależniony od wilgotności masy makowej
Ciasto wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika na środkowy poziom. Pieczemy przez 20 minut, uchylamy piekarnik i smarujemy wierzch ciasta (przy pomocy pędzelka) roztrzepanym jajkiem. Ciasto pieczemy dalej jeszcze przez 10-15 minut. Ciasto można posmarować jajkiem od razu, ale wówczas należy uważać, aby wierzch ciasta zbyt mocno nie zbrązowiał.
Wyciągamy ciasto z piekarnika i zostawiamy do wystygnięcia.
* czas pieczenia uzależniony od wilgotności masy makowej
