U nas w domu rybę jemy minimum raz w tygodniu, odkąd pojawiły się na świecie dzieci z naszego stołu zniknęły potrawy rybne, w których zdarzały się ości, ich miejsce zastąpił filet z łososia. Łosoś jest bogaty w kwasy omega-3 i omega-6, które wpływają na prawidłową pracę mózgu, pozytywnie oddziałują na rozwój aparatu ruchu, chronią przed chorobami serca. Ponadto w łososiu znajdziemy witaminy z grupy B, które pozytywnie oddziałują na wzrok, układ nerwowy, metabolizm białek i węglowodanów. W rybie tej nie może również zabraknąć witaminy D, A, E, wapnia, fosforu. Mięso łososia jest bardzo delikatne, a moje dzieci je uwielbiają.
Jako pracująca mama dwójki maluchów nie mam zbyt wiele czasu na gotowanie, a przygotowanie tej ryby jest bardzo proste. Filet należy obsypać pieprzem czarnym i białym. Wierzch ryby smarujemy niewielką ilością majonezu (na 400g filet z łososia daję łyżkę majonezu) i posypuję startym sterem (5o g). Tak przygotowaną rybę wstawiam w naczyniu żaroodpornym do piekarnika nagrzanego do 200 stopni. Po 25 minutach pieczenia posypuję odrobiną papryki ostrej i słodkiej i zapiekam jeszcze 10 minut. Tak przygotowany łosoś jest przepyszny, delikatny i idealny dla małych brzuszków i u nas w tym roku zastąpi karpia, który niestety ma zbyt wiele ości.