Truskawki to dzieło człowieka, a nie przyrody. Nie ma truskawek rosnących dziko, powstały one w połowie XVII wieku ze skrzyżowania dwóch gatunków poziomek. Od tego czasu pojawiło się wiele odmian truskawek – deserowe, do zamrażania, na przetwory. Najlepsza na dżemy, soki i mrożonki jest Senga Sengana.
Ananas czy Senga Precosa to typowe odmiany deserowe, ale niezależnie od odmiany właściwości odżywcze i lecznicze truskawek są nie do przecenienia. Poleca się je reumatykom, cierpiącym na schorzenia wątroby i nerek, truskawki obniżają poziom cholesterolu i ciśnienie tętnicze, a zawarte w nich minerały i witaminy korzystnie wpływają na włosy i skórę.
Cukier w truskawkach to mająca niski indeks glikemiczny i metabolizowana bez udziału insuliny fruktoza. Poza tym owoce te zawierają bromelinę - enzym ułatwiający spalanie tłuszczu i trawienie białek. Bromelina działa też moczopędnie, odkażająco i odtruwająco. Wspomaga pracę wątroby i pęcherzyka żółciowego, a także wypłukuje piasek i drobne złogi z nerek. Truskawki pomogą tym, którzy cierpią na schorzenia stawów, ponieważ owoce te mają zdolność usuwania kwasu moczowego podrażniającego stawy. Truskawki powinni jeść również amatorzy mięsa, bo odkwaszają organizm. Truskawki zawierają sporo pektyn, usuwających nadmiar złego cholesterolu, oraz dużo przeciwutleniaczy, m.in. kwercetyny i kwasu elagowego, który ma zdolność neutralizowania substancji rakotwórczych. Truskawki pobudzają białka chroniące przed cukrzycą i chorobami serca, poprawiają zdolności antyoksydacyjne krwi, są pomocne w zwalczaniu wirusa Herpes powodującego półpaśca i opryszczkę. Porcja 100 g truskawek zawiera 60 mg witaminy C, co pokrywa dzienne zapotrzebowanie. Jest w nich też sporo witamin z grupy B, a także niewielkie ilości witaminy A i E, oraz mikroelementy: chroniące przed anemią żelazo, wzmacniające kości wapń i fosfor. Przy całym bogactwie witamin i mikroelementów truskawki są niskokaloryczne - 100 g to tylko 28 kalorii. Ciekawy jest fakt, że wartość odżywcza truskawek zależy od pogody, w jakiej dojrzewały. Deszcz oraz chłód mogą zmniejszyć ich wartość odżywczą nawet o połowę.
Truskawki na dzień dobry? Oczywiście! Wystarczy na późne weekendowe śniadanie przygotować puszysty omlet czekoladowy i podać go z bitą śmietaną z dodatkiem wanilii, truskawkami pokrojonymi na cieniutkie plasterki oraz sosem truskawkowym. Białka oddzielamy od żółtek, mąkę przesiewamy do miseczki, dodajemy kakao, cukier wanilinowy i dokładnie mieszamy. Białka ubijamy z malutką szczyptą soli na sztywną pianę na wysokich obrotach miksera, następnie zmniejszamy obroty na średnie i stopniowo dodajemy wymieszane żółtka, cały czas ubijając (przez około pół minuty). Zmniejszamy obroty na minimalne i stopniowo (ale krótko, już tylko przez około 10 sekund) dodajemy mąkę wraz z dodatkami, na koniec delikatnie łączymy z pokrojoną na kawałeczki gorzką czekoladą.Rozgrzewamy patelnię i szybko smarujemy jej dno i boki masłem. Wykładamy ubitą masę i smażymy omlet przez około 3-4 minuty. Przekładamy omlet na drugą stronę i smażymy jeszcze przez około 2 minuty. Przekładamy na talerz, posypujemy cukrem pudrem i podajemy z bitą śmietaną z dodatkiem cukru wanilinowego, plasterkami truskawek i sosem truskawkowym (świeże truskawki miksujemy z cukrem i sokiem z cytryny albo likierem limoncello). Aby omlet się udał musimy pamiętać, żeby zawsze używać najwyższej jakości jajek, najlepiej od kur z chowu wolnowybiegowego, takich jak od Kurki Wolnej.
Idealny letni deser? Sernik kokosowy z truskawkami- sernik na zimno przypominający w smaku i konsystencji panna cottę. Dużą prostokątną formę wykładamy papierem do pieczenia tak aby wystawał poza jej brzegi. Do miski przesiewamy mąkę razową i ziemniaczaną, dodajemy otręby, płatki owsiane, cukier, pokrojone na kawałki masło oraz jajko i sól. Zagniatamy szybko ciasto łącząc składniki w jednolitą kulę. Ciasto rozpłaszczamy, zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na godzinę. Po tym czasie rozwałkowujemy je podsypując wałek i blat mąką. Ciastem wykładamy spód formy, dziurkujemy i wstawiamy do lodówki na pół godziny. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, wstawiamy blaszkę z ciastem i pieczemy przez około 35 - 40 minut na złoty kolor, następnie studzimy. Odlewamy 1 szklankę mleka kokosowego, resztę wlewamy do dużej miski, dodajemy twaróg, cukier, likier kokosowy i dokładnie mieszamy. Odłożone mleko wlewamy do rondelka i dodajemy żelatynę. Podgrzewamy na małym ogniu cały czas energicznie mieszając aż żelatyna całkowicie się rozpuści. Odstawiamy z ognia i przelewamy do czystej dużej miski, dodajemy stopniowo masę serowo - kokosową ciągle mieszając. Wylewamy ją na przygotowany spód. Na wierzchu układamy połówki truskawek . Gotowy sernik wstawiamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia.
Ale truskawki to nie tylko desery, słodkie śniadania i podwieczorki. Pozycja obowiązkowa z truskawkami w wersji wytrawnej to przepyszna sałatka z grillowanym łososiem marynowanym w winie sherry, ze świeżymi truskawkami i winegretem na bazie tego właśnie wina.Wszystkie składniki winegretu- musztardę, miód, wino sherry, sól i świeżo zmielony pieprz (oprócz oliwy extra vergine) i marynaty mieszamy w miseczce. Dzielimy je na dwie części i jedną z nich mieszamy z oliwą z oliwek. Drugą część bez oliwy wykorzystujemy jako marynatę do łososia. Umieszczamy ją razem z rybą w woreczku, mieszamy tak aby cały łosoś pokryty był marynatą. Wkładamy do lodówki na godzinę. Łososia wyjmujemy z marynaty i układamy na grillu. Grillujemy po 3 - 4 minuty z każdej strony. Liście sałaty mieszamy z parmezanem, młodą cebulką cukrową i truskawkami. Rozkładamy na talerze i polewamy połową winegretu z dodatkiem oliwy z oliwek. Układamy łososia, skrapiamy go resztą winegretu i posypujemy świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
A komu wciąż mało truskawek może przygotować fenomenalne smoothie truskawkowe z bananem, limonką i mlekiem kokosowym. Wszystkie składniki (truskawki, banana, mleko kokosowe, jogurt naturalny, sok z limonki i odrobinę cukru) miksujemy w blenderze i cieszymy się niepowtarzalnym smakiem.
Smacznego!
