Przepis i sposób przygotowania na: Puree z kasztanów, kasztanowe puree
-850 gram obranych ze skórki kasztanów,
-0,5 litra mleka 2%,
-150 gram cukru
-kakao
-cynamon
-syrop / likier
-bita śmietana
Pierwsza czynność jaką należy wykonać, kiedy mamy do czynienia z produktem zagadką to \"test świeżości.\" Kiedy mam worek kasztanów nie wiem, co się pod ich skorupką czai, więc do garnka z zimną wodą wrzucam je i wykonuje wstępną selekcję, pozbywając się tych, co wypłyną. Resztę nacinam na krzyż dość głeboko i gotuje je w osolonej wodzie, aż 50 min. Trzeba mieć na uwadze, że styczeń to nie jesień i kasztany, które się ostały potrzebują więcej czasu, aby stały się miękkie.
Kiedy nam się ugotują obieram je z łupinki i błony pod nią, której zostawianie nadałoby bardzo gorzkiego smaku. Tak wstępnie ugotowane, zalewam mlekiem, dodaje cukru i gotuje, aż zmiękną. Najlepiej, aby bez wysiłku wbijał się w nie widelec. Wtedy odcedzamy je, a mleko odlane odstawiamy na razie na bok.
Kasztany najlepiej teraz przetrzeć przez praskę bądź w bardziej dramatycznej sytuacji użyć maszynki do mięsa. Jeśli pure będzie zasuche, należy dodawać stopniowo mleka. Do smaku doprawić cynamonem, kakao, skropić syropem ( ja wybrałam waniliowy, choć można użyć spokojnie likieru np. marcepanowego).
Deser ułożyć w pucharkach, udekorować bitą śmietaną, posypać cynamonem bądź kakao