Roztapiamy masło na grubej patelni , wsypujemy makę - tyle, ile się zmieści, żeby wytworzyc gęstą papkę i smażymy to powoli na brązowy kolor, dodając sezam, żeby sie razem uprażył. . Trochę to trwa ( u mnie ok. pół godziny), trzeba cały czas mieszać, żeby się nie przypaliło, ale zbrązowiło. Wtedy do cukru dodajemy trochę zimnej wody, tylko tyle, żeby go zmoczyć, a nie rozpuścić! Wlewamy to do zasmażki i szybko mieszamy, dodając jednocześnie cynamon. Mieszamy i wlewamy do natłuszczonego pojemnika do zastygnięcia ( conajmniej 2 godziny, ja zostawiłam na noc). Kroimy i zajadamy.