Większą połowę pieczarek, pokrojoną w małe plasterki podsmażyć na łyżce masła. Gdy zaczną się rumienić, dodać połowę cebuli pokrojonej w kosteczkę. Pod koniec smażenia przyprawić do smaku solą ziołową (bądź zwykłą), pieprzem, bazylią i oregano. Usmażone pieczarki przełożyć na osobny talerz. Na tej samej patelni podsmażyć szynkę pokrojoną w nieco większą kostkę na łyżce oleju. Gdy szynka zacznie się rumienić, dodać resztę posiekanej cebuli. Żółty ser zetrzeć na tarce, paprykę pokroić w dość cienkie paseczki. Rozpoczynamy przygotowanie ciasta (pierwszych 7 składników dotyczy wyłącznie ciasta, reszta to składniki dodatkowe). Nagrzewamy piekarnik do 190 stopni. Drożdże rozpuścić w oliwie (będzie mniejsze ryzyko grudek w cieście). Wszystkie składniki zagnieść. Ciasto powinno mieć gładką konsystencję, bez żadnych grudek. Ugniatać ok. 10 minut tak, by dostało się do niego jak najwięcej pęcherzyków powietrza (wówczas będzie idealne). Rozwałkować tak, żeby placek pokrył dużą blachę (możecie zrobić pizzę okrągłą - ja zrobiłam prostokątną). Ciasto może być trochę większe niż blacha - po rozłożeniu składników brzegi składamy do środka - będą grubsze i bardziej chrupiące.
Ciasto układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, smarujemy ulubionym sosem pomidorowym lub ketchupem. Na przygotowanym cieście, posmarowanym sosem układać kolejno: podsmażone pieczarki, szynkę, świeże pieczarki pokrojone w cienkie plasterki, paprykę (jeden paseczek obok drugiego, w miarę równo na całej pizzy). Wierzch pizzy posypać żółtym serem. Wystające za blachę boki pizzy można zagnieść do środka, tworząc grubsze brzegi. Pizzę możemy posypać odrobiną oregano. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika, pieczemy na rumiany kolor (ok. 20 do 40 minut). Można śmiało zaglądać w trakcie pieczenia (otwierać piekarnik).
Krótkie wyjaśnienie do podziału pieczarek na usmażone i świeże: dzięki temu pizza będzie wilgotna, co nie byłoby możliwe, gdybyśmy wszystkie pieczarki podsmażyli.
Smacznego!!!