Zdrowy powrót do szkoły!

Nadszedł wrzesień, który dla naszych dzieci oznacza powrót do szkolnych obowiązków. Dla jednych jest on łatwiejszy, dla innych trudniejszy, jednak nie ulega wątpliwości, że rodzice zawsze starają się jak najlepiej przygotować swoje pociechy do kolejnego roku w szkolnej ławce. Kupują kolorowe zeszyty, wspaniale wyposażone piórniki, plecaki z komiksowymi nadrukami.

To bardzo ważne, aby dzieciom szkoła kojarzyła się nie tylko z trudami nauki, ale także z zabawą, przyjaciółmi i ciekawie spędzonym czasem. Z punktu widzenia dietetyka, niezwykle ważne jest jednak, aby dzieci były w szkole zaopatrzone w zdrowe przekąski, które dadzą im energię na cały dzień. – mówi Beata Prusińska, specjalista ds. żywienia Naturhouse. Dowiedz się czego nie powinno zabraknąć w diecie ucznia.

NAJWAŻNIEJSZY POSIŁEK DNIA

Oczywiście chodzi o śniadanie! W pośpiechu dnia codziennego często je pomijamy, a razem z nami nasze dzieci. Nic bardziej błędnego! Nie bez powodu śniadanie jest uważane za najważniejszy posiłek w ciągu dnia. Dlaczego? Przede wszystkim daje energię na aktywny początek dnia, pozwala się „obudzić”, sprawia że cały organizm zaczyna pracować. Jest również niezwykle ważne dla zachowania szczupłej i zdrowej sylwetki, zarówno dla nas jak i dla naszych pociech. Często zdarza się, że dzieci niechętnie zasiadają do porannego jedzenia. Co począć w takiej sytuacji? Zapytajmy na co nasza pociecha miałaby ochotę. Z całą pewnością coś, co wybierze samodzielnie, będzie dla niej znacznie atrakcyjniejsze niż na przykład odgórnie narzucona kanapka. Jeśli jest to coś bardziej skomplikowanego, możemy posiłek przygotować wieczorem dnia poprzedniego np. świetnym pomysłem są pełnoziarniste naleśniki z twarożkiem, cynamonem i owocami. – podpowiada dietetyk.

Powinnyśmy również starać się zasiadać do śniadania wspólnie – pamiętając o tym, że dobry przykład idzie z góry, a nasze pociechy nas naśladują. Dziecko nie skupi się na jedzeniu, jeśli przy stole siedzi samo, a reszta rodziny gorączkowo przygotowuje się do wyjścia. Co jeśli nie zdążymy zjeść śniadania przed wyjściem? Nic prostszego! Przygotujmy smaczną kanapkę lub koktajl owocowy na bazie maślanki i dajmy dzieciom na wynos - do ręki, aby mogły bez problemu po drodze do szkoły posilić się.

Pełnoziarniste naleśniki z twarożkiem i owocami:

Naleśniki:

• 1 szklanka mąki pełnoziarnistej
• 1 szklanka mleka
• 1 jajko
• szczypta soli
• 1 łyżeczka miodu
• 1 łyżeczka oleju roślinnego

Przygotowanie: Wszystkie składniki dokładnie wymieszać ze sobą. Jeśli masa jest za gęsta - dolać więcej mleka, jeśli za rzadka - dodać więcej mąki. Patelnię rozgrzać z odrobiną oleju roślinnego. Na patelnię nalewać porcje ciasta tak, aby naleśniki nie były za grube. Smażyć z obu stron na rumiany kolor.

Farsz:

• 200g chudego twarogu
•  50 ml jogurtu naturalnego
• 2 łyżeczki miodu
• szczypta cynamonu

Przygotowanie: Twaróg rozgnieść w naczyniu, dodać jogurt naturalny, miód i cynamon. Wszystkie składniki dokładnie wymieszać.

Naleśniki podawać z twarogiem i świeżymi owocami sezonowymi. Gotowego naleśnika można także potraktować jako drugie śniadanie i zapakować dziecku do pudełka na wynos.

DRUGIE ŚNIADANIE W SZKOLE

Ważne jest, aby przygotowywać dzieciom drugie śniadanie. Ta mała przekąska między głównymi posiłkami pozwoli uniknąć głodu i tym samym niezbyt zdrowych zakupów w szkolnym sklepiku lub poza szkołą, które często doprowadzają do przykrych konsekwencji związanych z nadwagą i otyłością. Dodatkowo głód i burczenie w brzuchu sprawiają, że dzieci nie skupiają się na lekcjach. – zauważa dietetyk Beata Prusińska. Zdarza się też, że najmłodsi zapominają o przygotowanym posiłku albo nie chcą go jeść, bo jest dla nich nieatrakcyjny. I w tym nasza rola, abyśmy przygotowywali smaczne i zdrowe posiłki, ale takie, aby nasze pociechy nie mogły doczekać się przerwy śniadaniowej. Oto kilka pomysłów na „pudełkowe” drugie śniadanie:

Koktajl truskawkowy:

• garść truskawek
• 1 kiwi
• 1 banan
• 1 szklanka maślanki

Przygotowanie: Owoce zblendować z maślanką i przelać do słoika. Porządnie zakręcić, włożyć dziecku do plecaka nie zapomnieć o słomce, aby było łatwiej wypić gotowy koktajl.

Kolorowe kanapki:

• 2 kromki razowego chleba
• 1 łyżeczka serka kanapkowego
• 2 plastry wędliny drobiowej
• 1 plaster żółtego sera
• 2 liście sałaty
• kawałek papryki czerwonej
• 2 plastry pomidora
• 2 plasterki ogórka świeżego

Przygotowanie: Kromki chleba posmarować serkiem kanapkowym, ułożyć na nich sałatę, wędlinę i po połowie plasterka sera żółtego. Plastry pomidora przekroić na pół i ułożyć z nich oczy, z papryki wyciąć uśmiechy, plasterki ogórka ułożyć jako nos. Kanapek nie składać zostawić rozłożone. Włożyć do pudełka najlepiej na tyle ciasno aby kanapki nie rozpadły się.

OBIAD W SZKOLE?

Oczywiście, że tak! Po wprowadzeniu nowych przepisów dotyczących żywienia dzieci w szkole bez obaw zapisujmy nasze pociechy na szkolne obiady. Mamy gwarancję, że będą one zdrowe, przygotowane bez konserwantów oraz nadmiernej ilości cukru i soli. Taki większy posiłek w szkole jest niezwykle ważny szczególnie, jeśli najmłodsi zostają w szkole dłużej w świetlicy lub na zajęciach dodatkowych.- sugeruje specjalista ds. żywienia Naturhouse.

WODA, WODA, WODA!

Bardzo ważne jest, aby zaopatrzyć dziecko w napój do szkoły. Odpowiednie nawodnienie jest niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu, pozwoli również uniknąć zbyt szybkiego zmęczenia związanego z odwodnieniem. Dzieci są bardzo aktywne: na przerwach biegają, uczestniczą w zajęciach wychowania fizycznego i dodatkowych zajęciach sportowych, dlatego tak ważne jest, aby miały przy sobie butelkę wody, aby ugasić pragnienie. Dlaczego woda, a nie słodki napój? Po pierwsze woda lepiej gasi pragnienie. Słodkie napoje ze względu na dużą zawartość cukru powodują, że po wypiciu kilku łyków chce nam się pić jeszcze bardziej. 

Po drugie cukier zwiększa kaloryczność napoju, dodatkowo dostarczając do organizmu dziecka zbędną dawkę energii, co sprawia, że dzieci są pobudzone i często mają problemy z koncentracją. – wymienia Beata Prusińska dietetyk Naturhouse.  Również soki owocowe nie są dobrym rozwiązaniem (chyba że sami wyciśniemy je w domu ze świeżych owoców). Dlaczego? Bardzo często zawierają dużą ilość dodanego cukru. Nawet jeśli na kartonie czy butelce jest napisane „sok 100% bez dodatku cukru” nie zapominajmy o sprawdzeniu składu. Jeśli sok jest wyprodukowany z zagęszczonego soku czy koncentratu, to znaczy że zawiera dodatkowy cukier. Co zrobić jeśli dziecko nie lubi i nie chce pić wody? Dodajmy do niej świeże owoce, wyciśnijmy do butelki sok z połowy pomarańczy lub cytryny, wzbogaćmy całość kilkoma listkami mięty - od razu smak będzie ciekawszy, a dziecko chętniej wypije taki „napój”.

 

Konsultacja dietetyczna:

mgr Beata Prusińska - dietetyk kliniczny, dietetyk Naturhouse