Niełatwo jest przetrwać święta wielkanocne na diecie, kiedy stoły aż uginają się pod ciężarem smakowitych potraw, a rodzinne spotkania wiążą się nieodłącznie z długimi, obfitymi posiłkami. Można jednak spędzić święta w dobrej atmosferze unikając ciągłego uczucia przejedzenia. Stosując się do kilku prostych zasad dietetyka Naturhouse, wielkanocny czas będzie kojarzyć nam się jedynie przyjemnością.
Dietetyk Naturhouse Joanna Sobczak radzi:
1. Zaplanuj wcześniej świąteczne menu. Podczas przygotowywania potraw postaraj się uszczuplić kaloryczność tradycyjnych potraw - unikaj smażenia mięs na tłuszczu – zamiast tego wybierz pieczenie w rękawie lub gotowanie na parze; do ciasta dodaj mniej cukru lub zastąp go słodzikiem na bazie stewii, zupy zabielaj jogurtem naturalnym zamiast śmietany. Unikaj majonezu dodawanego do sałatek i jajek - znacznie podwyższa kaloryczność potraw, a wysoka zawartość tłuszczu jest niekorzystna dla organizmu. Łyżeczka majonezu to aż 70 kcal! Do mięs i sałatek postaraj się przygotować aromatyczne ziołowe sosy na bazie jogurtu naturalnego.
2. Ponieważ na stole będzie dużo świątecznych przysmaków, które będziesz chciał spróbować, nakładaj małe porcje. Dużo trudniej jest kontrolować ilości jedzenia, póki nie poczujemy narastającej pełności, a to już oznacza, że zjedliśmy zdecydowanie za wiele. Staraj się więc nie dokładać potraw.
3. Wybieraj przepisy z jak największą ilością warzyw, które wypełnią objętościowo potrawę, ale mają mniej kalorii niż produkty pochodzenia zwierzęcego jak jajka, kiełbasy itp. Unikaj potraw smażonych i panierowanych - po nich będziesz czuć się ciężko i ospale.
4. Pij dużo wody i niesłodzonych herbat lub naparów z ziół - wypełnią żołądek, a przy okazji wspomogą trawienie. Alkohol jest niewskazany - zwłaszcza ten wysokoprocentowy. Jeśli chcesz wznieść toast podczas rodzinnego posiłku wybierz wytrawne wino popite sporą ilością wody mineralnej. Symboliczny kieliszek na pewno nie zaprzepaści efektów diety, jednak większe ilości nie tylko dostarczają zbędnych kalorii, ale też sprzyjają podjadaniu kalorycznych potraw.
5. Spędzaj czas aktywnie!
Zamiast cały świąteczny poranek przesiedzieć za stołem, po posiłku wybierz się na spacer, spędź czas z dziećmi, rodzicami bądź dziadkami. Im mniej czasu spędzisz w domu, tym mniejsze prawdopodobieństwo sięgania po niekończące się dokładki i pozostałe na stole przekąski. Jeśli zatem pogoda będzie sprzyjać - wyjdź na zewnątrz, jeśli nie - zorganizuj wspólną rozrywkę np. kalambury, wspólne oglądanie starych zdjęć lub zabawę z dziećmi w chowanego itp.
6. Nie poddawaj się!
Jeśli jednak nie uda Ci się zachować lekkiej diety w święta i skusisz się na zbyt wiele wysokokalorycznych potraw najważniejsze jest, żeby się nie załamywać i szybko wrócić do poprzednich zasad. Nie ma nic gorszego, niż całkowita rezygnacja z diety po kilku dniach odstępstwa. Należy szybko podjąć wyzwanie od nowa i utrzymać dotychczas osiągnięte efekty, a w konsekwencji dążyć do wyznaczonego celu.
Konsultacja dietetyczna
mgr Joanna Sobczak
Dietetyk Naturhouse
