Zarządzaj plikami cookies
Doradca Smaku logoandPrymat logo
Co ugotował Michel Moran w ostatnim odcinku? SPRAWDŹ

Dla każdego coś dobrego, czyli drożdżowe rogaliki z serem i trójkąty z cebulą i wędliną :)

I jeszcze jedna propozycja drożdżówek. Tym razem coś do kawki i coś, co z powodzeniem może zastąpić kolacyjną kanapkę :) Obie propozycje są godne polecenia, bo rogaliki szybko się robi, a trójkąty z dużym dodatkiem cebuli mogą być zdrową kolacją :)

Pozostając w temacie domowych wypieków drożdżowych tym razem postanowiłam przedstawić dwie drożdżówki skrajnie różne. Chodzi o szybki (jak na ciasto drożdżowe), słodki dodatek do kawy i praco- i czasochłonny wypiek idealnie stanowiący "danie główne" kolacji :) Obie propozycje mają to do siebie, że po upieczeniu niemal błyskawicznie znikają, tak, że trzeba się spieszyć, by zdążyć przynajmniej jedną skosztować.

Ostatnio doszłam do wniosku, że bardziej ekonomicznie jest w ciągu jednego dnia przygotować przynajmniej dwa różne wypieki, a to z tej prostej przyczyny, że skoro piekarnik już się nagrzeje, to dobrze jest go wykorzystać do więcej niż tylko jednego produktu. Tak więc pewnego pochmurnego dnia, gdy czasu miałam nieco więcej niż zazwyczaj, a i moja pociecha nie brykała jak zazwyczaj, zabrałam się do przygotowywania deseru i kolacji. Dobrze, że obiad miałam już wcześniej przygotowany, bo mimo wszystko trochę czasu na drożdżówki poświęcić trzeba, nawet wtedy, gdy jedne w ogóle nie potrzebują wyrastania...Ale to fajnie się złożyło, bo trójkącikom akurat trzeba było poświęcić nieco więcej zaangażowania. Ale pogoda była taka, że gdyby nie drożdżówki i mój Maluszek, pewnie przeleżałabym większość dnia, no ewentualnie poczytałabym książkę, bo ostatnio jakoś brakuje mi na to czasu. No, ale skoro podjęłam się domowego wypieku produktów drożdżowych, to o leniuchowaniu nie mogło być mowy :)Tak więc połączyłam przyjemne z pożytecznym. Przyjemność sprawiało mi samo przygotowywanie ciast, a pożytecznym był sam efekt końcowy, którym sprawiłam miłą niespodziankę moim wiecznie łakomym panom :) No, ale jak się ma w domu czterech facetów, to naprawdę trzeba o nich mocno dbać  i nie dopuścić do tego, by zaczęli się stołować poza domem!!!

Tak więc rogaliki z serem to prawie klasyka tego gatunku :) Choć troszkę oszukana, bo jest to ten rodzaj drożdżowego ciasta, które praktycznie po przygotowaniu jest gotowe do dalszej "przeróbki". Nie trzeba robić "tradycyjnego" zaczynu i nie trzeba czekać,aż ciasto wyrośnie, więc tak naprawdę to super alternatywa dla tych, którzy zabawę z ciastem drożdżowym dopiero rozpoczynają i dla tych, którym wiecznie brakuje czasu :) I może to sprawia, że rogaliki pięknie wyglądają i smakują tak, że bez względu na ilość jaką zrobię i tak zawsze będzie ich mało!!! Fajnie, że nadal znajduję odbiorców moich kulinarnych wypocin, bo w momencie, gdy nikt już nie będzie zainteresowany tym, co mam do zaoferowania w kuchni, będzie to dla mnie sygnał, że czas najwyższy "ODDAĆ FARTUCHA" :))) Ale liczę na to, że jednak szybko to nie nastąpi, bo póki co, czterech bardzo chętnych konsumentów mam pod swoim dachem :) I jeszcze jedno szczere wyznanie. otóż parę lat temu piekłam już ciasteczka-rogaliki, ale wówczas po prostu jakoś tak niezbyt mi się udały, bo kształtem w ogóle nie przypominały rogalików, tylko zdeformowane "coś". Ale od czasu, gdy wiem jak prosto i szybko można stworzyć naprawdę ładne cudeńka wiele radości sprawia mi zabawa ze zwijaniem trójkącików :)))

A teraz na temat rogalików więcej konkretów, czyli:

NA CIASTO:

mąka pszenna 500 g
drożdże świeże 50 g
margaryna 250 g
mleko 2 % 3/4 szklanki
żółtka 2 szt
jajo 1 szt
cukier wanilinowy 1 łyżeczka

DO NADZIENIA:

twaróg 500 g
śmietana 12% 5-6 łyżek
cukier drobny 4-5 łyżek

Najpierw możemy przygotować sobie nadzienie, czyli po prostu widelcem lub mikserem, w zależności jak komu wygodniej, łączymy twaróg z cukrem i śmietaną. A jak już wcześniej wspomniałam te rogaliki są wyjątkowe, wobec czego nawet przygotowanie ciasta odbywa się nieco inaczej niż do tej pory...Najpierw na blat lub stolnicę przesiewamy mąkę, robimy w niej dołek i kruszymy drożdże. Dodajmy cukier i do dołka wlewamy ciepłe mleko. Przysypujemy mąką i czekamy, obserwujemy...W momencie, gdy pojawią się bąbelki dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy ciasto, które tak naprawdę polega na dokładnym połączeniu wszystkich składników :) Gotowe ciasto dzielimy na ok. 5 części i wałkujemy tak, by powstał nam w miarę foremny okrąg. ten z kolei kroimy na osiem równych części. Na końcu każdej z nich, czyli na  najszerszej powierzchni łyżką kładziemy serowe nadzienie i zwijamy rogalika, czyli od końca do przodu.

Dla każdego coś dobrego, czyli drożdżowe rogaliki z serem i trójkąty z cebulą i wędliną :)

Zwiniętego rogalika ładnie wykręcamy, by nadać mu odpowiedni kształt. Ciasteczka od razu układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do nagrzanego do temp.190 stopni piekarnika na ok. 20 min. Mimo, że nie trzeba było czekać aż ciasto wyrośnie, to podczas pieczenia rogaliki i tak robią się większe, a prze to pulchne.

Dla każdego coś dobrego, czyli drożdżowe rogaliki z serem i trójkąty z cebulą i wędliną :)

Smakują bardzo, oczywiście najlepiej jak jeszcze są ciepłe. Pięknie zarumienione w błyskawicznym tempie zostają skonsumowane, co utwierdza mnie w przekonaniu, że to co robię ma sens i jest po prostu smaczne :)

I jeszcze coś niecoś o drożdżowych trójkątach, które po rogalikach do kawy, były smakowitym zakończeniem dnia :) Pomysł na tego rodzaju wypiek zrodził się w mojej głowie jeszcze zanim przystąpiłam do pracy z rogalikami. Otóż w mojej spiżarce leżało kilka cebuli, a w lodówce zostało jeszcze sporo wędliny. Tak więc połączyłam jedno z drugim i plan na kolację gotowy! Przecież nigdzie nie jest napisane, że jak kanapki to tylko z pieczywa. Owe trójkąciki stanowiły gotowe danie same w sobie :) I naprawdę smakowały! Co prawda może nie do końca udała mi się forma, ale chciałam by upieczone "pokazały", co mają wewnątrz. Tak więc w przyszłości pomyślę nad innym ich kształtem, ale wtedy też pewnie pokombinuję z farszem, bo lubię stale dodawać coś nowego.

Ale żeby można było delektować się smakiem drożdżowych trójkątów musimy przygotować:

NA CIASTO:

mąka pszenna 4,5 szklanki
cukier 1 łyżeczka
sól 1 łyżeczka
woda ciepła 1,5 szklanki
drożdże świeże 7 g

DO NADZIENIA:

cebula 3-4 szt
wędlina 300 g
olej do smażenia 1-2 łyżki

Ta łyżeczka cukru potrzebna jest do rozpuszczenia drożdży, które kruszymy do miski i czekamy, aż pod wpływem cukru się rozpuszczą. Następnie wlewamy połowę szklanki ciepłej wody i dodajemy tyle mąki, by zaczyn miał konsystencję gęstej śmietany. Całość ze sobą łączymy i odstawiamy na ok. 10 min. Potem dodajemy sól, resztę ciepłej wody i mąkę, wyrabiamy ciasto, które gotowe przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ciepłego miejsca na ok. 60-70 min.  Tyle akurat wystarczy, by przygotować nadzienie. na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy pokrojoną w pióra cebulę, smażymy do momentu, aż cebula nabierze ładnej, złotej barwy, po czym studzimy. Wędlinę (u mnie polędwica sopocka) kroimy w kostkę. Gdy ciasto podwoi już swoją objętość przekładamy go na blat wysypany mąką i rozwałkowujemy na kształt prostokąta. Rozprowadzamy nadzienie, zostawiając z każdej strony ok. 1,5-2 cm wolnego ciasta. Zwijamy w rulon. Kolejnym krokiem jest krojenie trójkątów (i tu następnym razem muszę wymyślić coś innego) i dociskanie na środku patyczkiem.

Dla każdego coś dobrego, czyli drożdżowe rogaliki z serem i trójkąty z cebulą i wędliną :)

Gotowe przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Czekamy ok. 10 min., po czym wkładamy do piekarnika z temp. 190 stopni i pieczemy ok. 15-20 min. W czasie pieczenia nieco farszu troszkę mi wypadło, ale ogólnie wypiek mogę uznać za udany. Smakował bardzo, choć powiem szczerze, że nadmiar cebuli na ogół mi przeszkadza, ale w tym wypadku jej ilość mi absolutnie nie przeszkadzała, a wręcz stwierdziłam, że może następnym razem upiekę takie drożdżówki tylko z cebulą... :)

Dla każdego coś dobrego, czyli drożdżowe rogaliki z serem i trójkąty z cebulą i wędliną :)

Tak czy inaczej, po raz kolejny i naprawdę szczerze i serdecznie zapraszam do domowych wypieków! Naprawdę samemu można stworzyć przepyszne śniadania, słodkie dodatki do kawy, przekąski, czy nawet świetne kolacje :) Smakują wyjątkowo, są zdrowe i cieszą zarówno oko jak i podniebienie :)

DoradcaSmaku.pl zawiera materiały autopromocyjne marek należących do Prymat sp. z o.o.:

Prymat Kucharek tonaturalne smak