Przepis i sposób przygotowania na: Pierogi z jagodami
50 dag mąki tortowej,
1 łyżeczka masła,
2 żółtka,
wrząca woda.
Farsz:
50 dag leśnych jagód,
5 łyżeczek cukru.
Sos:
250 ml kwaśnej śmietany,
2 łyżeczki cukru najlepiej prawdziwie waniliowego (ilość wg uznania).
Przesiać mąkę na stolnicę i dodać masło. Wymieszać palcami, po czym dodać żółtka i wymieszać dokładnie jeszcze raz. Stopniowo wlewać gorącą wodę w takiej ilości, aby dało się zagnieść jędrne i zwarte ciasto. Odłożyć na oprószonej mąką stolnicy pod przykryciem na ok. 30 minut.
W tym czasie przebrać jagody i dokładnie wypłukać na sitku. Odstawić do odsączenia.
Śmietanę wymieszać z cukrem w miseczce i odłożyć. Jagody przełożyć do miseczki i wymieszać z cukrem - lepiej zrobić to tuż przed wałkowaniem ciasta.
Ciasto podzielić na 4 części (aby porcje były równe ;D) i rozwałkować. Pokroić na kwadraty o boku ok. 7 cm. I tu muszę powiedzieć słówko - jeśli ktoś ma maszynkę do makaronu to jest szczęśliwcem, bo odpada mu masa pracy: 1/4 ciasta oprószyć mąką i przepuścić przez maszynkę ustawiając najpierw na 1, potem 2, a na końcu 4. Pasek ciasta złożyć wzdłuż na pół i pokroić na kwadraty, po czym rozłożyć wycięte części i przeciąć wzdłuż złożenia. Szybki sposób na idealne niemal cięcie ciasta. Kwadraty złożyć po przekątnej i zlepić dokładnie jeden brzeg, tworząc tutkę. Napełnić łyżeczką jagód i skleić w ładny, trójkątny pierożek.
Pierogi najlepiej gotować porcjami w dużym garze, w osolonej wodzie przez 1-2 minuty. Wyjąć łyżką cedzakową, przelać ciepłą wodą i wyłożyć na talerz. Polać sosem i podawać.
I nie mieć za złe oblizywanie talerzy...