Przepis i sposób przygotowania na: Schab pieczony ze śliwkami
Schab kupuję, jak już wspominałam, z warkoczem i warstewką tłuszczu na wierzchu - mięso nie wysycha przy pieczeniu.
Mięso myję i osuszam dokładnie a następnie nacinam ostrym nożem ze szpiczastym zakończeniem wbijając nóż z obu stron w środek - powstaje kieszeń w środku kawałka, w którą wpycham śliwki suszone - można użyć polskich wędzonych, ale te są bardzo aromatyczne i nie każdy je lubi. Można więc zastąpić je kalifornijskimi albo pomieszać oba rodzaje.
mięso ze śliwkami natrzeć porządnie solą, czosnkiem, pieprzem ziołowym i majerankiem. Zawinąć w folię spożywczą i odłożyć do lodówki na noc a przynajmniej na 3 godziny.
Potem skropić je olejem i ułożyć na blasze, warstwą z tłuszczykiem do góry. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 st.C - po 30 min. obniżam temperaturę do 180 st. C a mięso podlewam wodą, ok.3/4 szkl. - piekę dalej ok. 1 godziny polewając sosem co 10-15 min.. Po wyjęciu z piekarnika odstawiam przykryte folią aluminiową na co najmniej 15-30 min. albo do wystudzenia.
Mięso myję i osuszam dokładnie a następnie nacinam ostrym nożem ze szpiczastym zakończeniem wbijając nóż z obu stron w środek - powstaje kieszeń w środku kawałka, w którą wpycham śliwki suszone - można użyć polskich wędzonych, ale te są bardzo aromatyczne i nie każdy je lubi. Można więc zastąpić je kalifornijskimi albo pomieszać oba rodzaje.
mięso ze śliwkami natrzeć porządnie solą, czosnkiem, pieprzem ziołowym i majerankiem. Zawinąć w folię spożywczą i odłożyć do lodówki na noc a przynajmniej na 3 godziny.
Potem skropić je olejem i ułożyć na blasze, warstwą z tłuszczykiem do góry. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 st.C - po 30 min. obniżam temperaturę do 180 st. C a mięso podlewam wodą, ok.3/4 szkl. - piekę dalej ok. 1 godziny polewając sosem co 10-15 min.. Po wyjęciu z piekarnika odstawiam przykryte folią aluminiową na co najmniej 15-30 min. albo do wystudzenia.
