Szwedzkie cacuszka kulinarne. Knäckebröd, czyli szwedzkie chlebki chrupkie.

Z podanej ilości składników wyjdzie ok. 12 średniej wielkości chlebków.

Do pokruszonych drożdży dodajemy syrop albo miód, ociupinkę soli i lekko ciepłe mleko. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 min, w ciepłe miejsce. Później dodajemy mąkę, płatki, przyprawy i niepełną szklankę wody (ok. 200ml).
Wyrabiamy rękoma na gładkie ciasto. Dzielimy na porcje i wałkujemy na BARDZO cienkie placuszki.
Pieczemy w temp. 220 st (z termoobiegiem), bądź na maksimum piekarnika bez termoobiegu ;) przez 4 min., następnie przewracamy i dopiekamy kolejne 4-5 min. Jeżeli chlebki będą dłużej przechowywane, to dobrze - przed pieczeniem - kieliszkiem zrobić na środku każdego dziurkę, a po pieczeniu nawlec na sznureczek i wysuszyć przez noc, a później schować do jakiegoś szczelnego pojemnika albo puszki.

Zajadamy same albo z dowolnymi wytrawnymi dodatkami. Pyszne są w towarzystwie sera pleśniowego pokrojonego na cienkie paseczki i kieliszkiem czerwonego wina, ale równie niebiańsko smakują z kubkiem gorącego, mocnego, prawdziwego kakao (na które przepis dodam niebawem).

Przepyszności!