Naleśniki z serem

Mąkę przesiałam do miski razem z solą. Wbiłam 4 jajka, dosypałam cukier i miksując wlewałam wodę zmieszaną z mlekiem aby uzyskać konsystencję ciasta podobną gęstością go płynnej śmietany. Cały czas miksując wlałam rozpuszczone masło i olej. Dobrze wymieszane ciasto, bez żadnych grudek, odstawiłam na ok. 1 godzinę do lodówki żeby odpoczęło. Ser zmieliłam, dodałam do niego sok i otartą skórkę z cytryny a także jajka, esencję waniliową i śmietanę, wymieszałam dokładnie - nie słodziłam! Na teflonowej patelni usmażyłam niezbyt cienkie naleśniki. Na każdym placku położyłam po łyżce masy serowej i złożyłam jak kopertę. Na patelni rozgrzałam ok. 2 łyżek masła z 1 łyżką oleju - na tej mieszance smażyłam naleśniki aby były gorące i zrumienione z obu stron, pod koniec smażenia nawet przykryłam patelnię i poddusiłam je chwilę aby masa serowa z jajkami się zagrzała dobrze. Naleśniki wyłożyłam na talerze, posypałam lekko cukrem zmieszanym z mielonym cynamonem i skropiłam sokiem z cytryny. Takie naleśniki są przepyszne, ale niestety niezbyt dietetyczne....