Uszka z grzybami

Grzyby płuczemy, zalewamy zimną wodą i odstawiamy do namoczenia (najlepiej na noc). Na drugi dzień gotujemy je w wodzie z namaczania z dodatkiem listka laurowego oraz ziela angielskiego przez około 20 do 30 minut i odcedzamy*. Pokrojoną drobno cebulkę podsmażamy na maśle, a następnie dodajemy do niej ugotowane grzyby i przesmażamy chwilę do momentu odpowiedniego odparowania wody**. Zawartość patelni studzimy, a następnie mielimy w maszynce do mięsa. Powstały farsz doprawiamy solą, pieprzem i szczyptą ostrej papryki.

* Intensywny wywar z grzybów możemy wykorzystać do przygotowania barszczu wigilijnego (wtedy nie będziemy musieli dodawać do jego gotowania grzybów). Dodatkowo możemy wywar zamrozić np. w pojemniku na lód, a potem wykorzystywać go jako przyprawę do zup.

** Przesmażenie grzybów po ugotowaniu pozwoli na odparowanie nadmiaru wody, przez co nie będziemy musieli dodawać do nich bułki tartej, a farsz będzie wyrazisty.

Następnie przygotowujemy ciasto. Na stolnicę przesiewamy mąkę, dodajemy miękkie masło, sól oraz jajko i zagniatamy podlewając całość ciepłą wodą. Ciasto wyrabiamy do momentu, aż przestanie kleić nam się do rąk i będzie odpowiednio napowietrzone (po przekrojeniu widoczne będą pęcherzyki powietrza). Gotowe ciasto rozwałkowujemy i dzielimy na równe kwadraty wielkości 5 cm (można na mniejsze, ale trzeba mieć dużo cierpliwości ;) ).

Na każdy kwadracik układamy porcję farszu, składamy na pół, zaklejamy, a końce trójkąta owijamy wokół palca i ponownie zaklejamy.

Pierożki podczas lepienia układamy na lnianej ściereczce, a następnie gotujemy je w osolonej wodzie z dodatkiem łyżeczki masła około 2 - 3 minut od momentu wypłynięcia.

Pierożki odcedzamy i podajemy z barszczem wigilijnym, najlepiej ugotowanym na domowym zakwasie.

* Jeżeli przygotowujemy uszka wcześniej, możemy je po ostudzeniu zamrozić lub przełożyć do pojemnika próżniowego i przechowywać w lodówce (max. 3 dni przed Wigilią).

Życzę smacznego!