Tarta błyskawiczna bananowo- porzeczkowa

Wyrabiamy ciasto kruche na spód tarty- mąkę pszenną, cukier puder(1/3 szklanki) i odrobinę soli mieszamy, dodajemy posiekane masło i szybko ucieramy. Kiedy suche składniki połączyły się lekko z masłem dodajemy żółtka i szybko zagniatamy- gotowe cisto odkładamy na ok. 30 min, do zamrażalnika. Po tym czasie forme do tart wykładamy cienkim ciastem, nakłuwamy widelcem i obciążamy fasolą, żeby zbytnio nie wyrosło. Zapiekamy przez 20-25 minut w piekarniku z termoobiegiem w 180 stopniach.

W tym czasie szklankę czarnej porzeczki wsypujemy do rondelka, zalewamy dwoma szklankami wody i gotujemy do uzyskania mocnego kompotu. Kiedy będzie gotowy, odcedzamy go i rozpuszczamy w kilku łyżkach zimnej wody żelatynę. Kiedy napęcznieje dodajemy do gotującego sie kompotu i gotujemy przez 3 minuty, odstawiamy do zastygnięcia.

Banany blenderem rozcieramy na gładką masę, dodajemy serek mascarpone i dosładzamy cukrem pudrem do smaku- pamiętajmy, że porzeczki są dosyć cierpkie. Dodajemy śmietanfix i blendujemy dalej, żeby masa zagęstniała, odstawiamy do lodówki, czekamy aż ciasto wystygnie.

Na zimne ciasto wykładamy masę bananową i rozprowadzamy równo. Na masie rozsypujemy szklankę niezagotowanych porzeczek- jeśli owoców wydaje się zbyt mało można dodać te z kompotu. Kiedy galaretka zacznie już tężeć wylewamy ją na wierzch ciasta i odkładamy do lodówki na jak najniższą półkę, żeby galaretka szybko stężała.