Konfitura ogórkowa po tajsku

Ogórki obrać i pokroić w cienkie słupki, cebulę pokroić w piórka lub kostkę.
Imbir obrać i utrzeć na miazgę - można wycisnąć sam sok, a resztę zużyć do innej potrawy.
Trawę cytrynową zmiażdżyć i drobno posiekać.
Papryczkę chilipokroić w drobną kosteczkę lub cieniutkie paseczki - pozostawić nasionka!
Limonki wyszorować, sparzyć i otrzeć skórkę (bez albedo!) lub wykroić cieniutkie paseczki zesterem - wycisnąć sok.
Szczypiorek i kolendrę drobno posiekać, wycisnąć czosnek.
W dużym szerokim garnku wymieszać pokrojone ogórki, cukier, sok i skórkę z limonek, trawę cytrynową, rozdrobnioną papryczkę chili oraz wyciśnięty czosnek i utarty imbir.
Posolić, popieprzyć i pozostawić pod przykryciem na 2 godziny.
Po odstaniu postawić rondel na malutkim gazie i ogrzewać (pod przykryciem) przez 30-45 minut, aż warzywa puszczą sok i zmiękną.
Dodać posiekane zioła i żel-fix - wymieszać jak najdokładniej i gotować jeszcze 4-5 minut często mieszając.
Gorącą konfiturą napełnić małe wyparzone słoiczki (180-250ml) i zakręcić wygotowanymi pokrywkami.
Postawić dnem do góry i nakryć kocem lub grubym ręcznikiem - pozostawić do zupełnego ostygnięcia.
Nie pasteryzować!

Podawać do drobiu, ryb, owoców morza, dań tajskich np. sałatek.