Przepis i sposób przygotowania na: Duszona wołowina
Mięso opłukać i dokładnie osuszyć. Związać bawełnianą nicią tak, aby całość była w jednym, dość równym kawałku. Natrzeć solą i pieprzem, po czym obtoczyć w mące. Marchewkę, cebulę i czosnek obrać. Oczyścić pora i seler naciowy. Warzywa umyć, pokroić na duże kawałki i włożyć do rozdrabniacza (robić to partiami, bo całość się nie zmieści). Posiekać i odstawić.
Nagrzać piekarnik do 160*C.
W gąsiarce rozgrzać 2-3 łyżki oliwy na średnim ogniu i zrumienić mięso ze wszystkich stron - także na końcówkach bocznych. Wyjąć i odłożyć na duży talerz. Do gąsiarki wlać ze 2 łyżki oliwy i wrzucić posiekane warzywa. Doprawić solą i pieprzem i smażyć ok. 10 minut, aż zmiękną. Mają się bardziej zeszklić niż zrumienić, więc trzeba uważać i mieszać. Wlać wino i koniak, po czym zagotować. W szklance gorącej wody rozpuścić kostkę rosołową i dodać razem z grubo pokrojonymi pomidorami wraz z zalewą do reszty. Doprawić jeszcze raz - tym razem pieprzem i tymiankiem - i włożyć mięso. Zagotować, następnie przykryć i wsadzić do piekarnika.
Po godzinie pieczenia zmniejszyć temperaturę do 120*C i piec jeszcze 1,5 godziny (łączny czas pieczenia: 2,5 godziny). Co jakiś czas polewać mięso sosem.
Wyjąć gąsiarkę z piekarnika i wyjąć z niej mięso. Połowę sosu przełożyć do blendera i zmiksować na puree. Wlać z powrotem do garnka, dodać koncentrat pomidorowy i wymieszać (radzę sprawdzić czy po dodaniu 1 łyżki smak i kolor nam odpowiadają, po czym ewentualnie dodać kolejną łyżkę). Całość zagotować. Wymieszać masło z ok. 1 łyżką mąki (z czubkiem lekkim) i dodać do sosu. Mieszać, aż się rozpuści. Gotować chwilę, aż sos zgęstnieje. Doprawić wg uznania w razie potrzeby.
Z mięsa usunąć nici i pokroić je w plastry. Wsadzić do sosu i chwilkę podgrzać. Podawać razem z sosem w towarzystwie klusek śląskich, chociaż i kasza i ziemniaki będą jak najbardziej na miejscu.
Nagrzać piekarnik do 160*C.
W gąsiarce rozgrzać 2-3 łyżki oliwy na średnim ogniu i zrumienić mięso ze wszystkich stron - także na końcówkach bocznych. Wyjąć i odłożyć na duży talerz. Do gąsiarki wlać ze 2 łyżki oliwy i wrzucić posiekane warzywa. Doprawić solą i pieprzem i smażyć ok. 10 minut, aż zmiękną. Mają się bardziej zeszklić niż zrumienić, więc trzeba uważać i mieszać. Wlać wino i koniak, po czym zagotować. W szklance gorącej wody rozpuścić kostkę rosołową i dodać razem z grubo pokrojonymi pomidorami wraz z zalewą do reszty. Doprawić jeszcze raz - tym razem pieprzem i tymiankiem - i włożyć mięso. Zagotować, następnie przykryć i wsadzić do piekarnika.
Po godzinie pieczenia zmniejszyć temperaturę do 120*C i piec jeszcze 1,5 godziny (łączny czas pieczenia: 2,5 godziny). Co jakiś czas polewać mięso sosem.
Wyjąć gąsiarkę z piekarnika i wyjąć z niej mięso. Połowę sosu przełożyć do blendera i zmiksować na puree. Wlać z powrotem do garnka, dodać koncentrat pomidorowy i wymieszać (radzę sprawdzić czy po dodaniu 1 łyżki smak i kolor nam odpowiadają, po czym ewentualnie dodać kolejną łyżkę). Całość zagotować. Wymieszać masło z ok. 1 łyżką mąki (z czubkiem lekkim) i dodać do sosu. Mieszać, aż się rozpuści. Gotować chwilę, aż sos zgęstnieje. Doprawić wg uznania w razie potrzeby.
Z mięsa usunąć nici i pokroić je w plastry. Wsadzić do sosu i chwilkę podgrzać. Podawać razem z sosem w towarzystwie klusek śląskich, chociaż i kasza i ziemniaki będą jak najbardziej na miejscu.
