Z tęsknoty za wiosną :) czyli: zielone ciasto z zielonym ptasim mleczkiem i gwiazdkami (zamiast kwiatów).

Czerwoną galaretke zrobic według przepisu na opakowaniu, odstawić do stężenia ( najlepiej w jakimś szerokim płaskim naczyniu) Szpinak rozmrozić i odsączyć.

Jajka ubić z cukrem. Powoli wlewać olej nie przerywając ubijania.
Następnie wsypać mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia. Wymieszać.
Na końcu dodać szpinak i wymieszać dokładnie łyżką.

Ciasto wlać do przygotowanej tortownicy. Piec około godziny w temperaturze 180 stopni. Gotowe ciasto wystudzić i przekroić na dwie części. Z górnej części odciąć wierzch i pokruszyć (do miseczki)

Z soku (chodzi o zielony sok typu Kubuś lub pysio) odlać 1/4 szklanki i rozmieszać z budyniem. Reszte soku zagotować, na gotujący wlać budyń. Gotować do zgęstnienia. Jeszcze ciepłą masę wyłożyć na ciasto, odstawic do wystudzenia i stężenia.

Zielone ptasie mleczko:
Zieloną galaretkę rozpuścić w 1/4 szklanki gorącej wody, wystudzić ( może lekko stężeć). margarynę z masłem ubić. Białka ubić na sztywno. Z wody (40ml) i cukru (110g) ugotować lukier. Gotującym lukrem spażyć białka i ubijać az do wystudzenia (naczynie z białkami wstawic do drugiego z zimną wodą). Następnie dodawać po łyżce tłuszczu i tężejącej glaretki. Całość wylać na mase z soku. Odstawić do stężenia.

Jabłka obrać, pokroić w kostkę wlać kilka łyżek wody i dusić aż sie rozpadną. Galaretki ( 2 szt) rozpuścić w niewielkiej ilości gorącej wody i dodać do jabłek. Odstawić do wystudzenia.

Tężejącą masę wyłożyć na ptasie mleczko.
Przykryć drugą cześcią ciasta.

Ciasto na wierzchu posmarować marmoladą ( u mnie malinowa) i posypać okruchami ciasta. Z czerwonej galaretki powycinać gwiazdki i udekorować ciasto.