Przepis i sposób przygotowania na: Tort Małe co nieco
Składniki:
Biszkopt
9 jajek
2 i 1/4 szklanki cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 łyżki octu
2 i 1/4 szklanki mąki tortowej
Do nasączenia
sok z brzoskwiń z puszki
Do przełożenia
1/2 słoiczka dżemu truskawkowego
Krem
750 g serka mascarpone
7,5 łyżki cukru pudru
1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
660 ml śmietany 30%
4 opakowania śmietan-fix
Dodatkowo
1 puszka brzoskwiń
Dekoracja
125 g serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
2 lyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
100 ml śmietany 30%
1 opakowanie śmietan-fix
wiórki kokosowe wg uznania
kulki cukrowe wg uznania
opłatek jadalny
Wszystkie podane składniki są na tort średnicy 28 cm.
Biszkopt można upiec cały, z 9 jajek, ale można proporcje podzielić na 3 i mieć od razu oddzielne blaty. Jak kto woli. Kolejność przygotowywania składników na biszkopt. Białka oddzielić od żółtek, a następnie ubić z cukrem na sztywną pianę. Żółtka wymieszać z proszkiem do pieczenia i octem, przelać do białek, delikatnie całość wymieszać łopatką. Na koniec przesiać mąkę tortową i znów delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia na dnie. Pieczemy w 170 stopniach do suchego patyczka. Jak biszkopt zaczyna się rumienić sprawdzamy patyczkiem stopień upieczenia. Musi być suchy. Najczęściej biszkopt z 3 jaj piecze się ok 15 minut, a z 9 jaj długość znacznie się wydłuża. Biszkopt proponuję upiec dzień wcześniej, aby go dobrze wystudzić. Jeśli jest z 9 jaj łatwiej go można podzielić.
Brzoskwinie z puszki odsączamy z soku na sitku, a następnie kroimy na małą kostkę.
Krem do przełożenia zaczynamy od wymieszania serka mascarpone z cukrem pudrem i cukrem z wanilią. Oddzielnie ubijamy śmietanę 30% ze śmietan-fixem. Potem delikatnie przekładamy porcjami serek do śmietany, mieszając. Krem schładzamy w lodówce przez ok 30 minut.
Pierwszy blat nasączamy sokiem z brzoskwiń wymieszanym z 3 łyżkami wody (aby nie był zbyt słodki). Smarujemy dżemem truskawkowym i nakładamy cienką warstwę kremu. Układamy część brzoskwiń, pokrojonych w kosteczki. Nakładamy sporą porcję kremu tak, aby przykryć cały blat.
Układamy drugi blat biszkoptowy i czynność powtarzamy. Na samą górę układamy ostatni blat, który musi cały obsmarować kremem. Boki obsypujemy wiórkami kokosu.
Teraz najlepiej tort włożyć na 2-3 godziny do lodówki, aż trochę stężeje. Ja miałam na całą noc.
Jeśli przygotowujemy tort w dniu imprezy, to opłatek można ułożyć od razu po obsmarowaniu całego z zewnątrz. Jeśli na tort chcemy przykleić opłatek dopiero następnego dnia, to najlepiej posmarować go od spodu cieniutko (pędzelkiem) kremem przygotowanym do samej dekoracji.
Do dekoracji przygotowujemy taki sam krem, jak do przełożenia, tylko mniejsze proporcje. Masę należy ok 30 minut schłodzić w lodówce przed przełożeniem do rękawa cukierniczego. Dowolne dekoracje najlepiej zacząć od obłożenia krawędzi opłatka, aby je zamaskować. Krem można dowolnie barwić barwnikami (najlepiej sypkie, bo nie rozcieńczają kremu). Udekorować cukrowymi kuleczkami.
Smacznego.
(Na wczorajszej imprezie u małego solenizanta tort zrobił furorę, był wilgotny, nie za słodki i bardzo delikatny)
Biszkopt
9 jajek
2 i 1/4 szklanki cukru
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
1,5 łyżki octu
2 i 1/4 szklanki mąki tortowej
Do nasączenia
sok z brzoskwiń z puszki
Do przełożenia
1/2 słoiczka dżemu truskawkowego
Krem
750 g serka mascarpone
7,5 łyżki cukru pudru
1 opakowanie cukru z prawdziwą wanilią
660 ml śmietany 30%
4 opakowania śmietan-fix
Dodatkowo
1 puszka brzoskwiń
Dekoracja
125 g serka mascarpone
2 łyżki cukru pudru
2 lyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
100 ml śmietany 30%
1 opakowanie śmietan-fix
wiórki kokosowe wg uznania
kulki cukrowe wg uznania
opłatek jadalny
Wszystkie podane składniki są na tort średnicy 28 cm.
Biszkopt można upiec cały, z 9 jajek, ale można proporcje podzielić na 3 i mieć od razu oddzielne blaty. Jak kto woli. Kolejność przygotowywania składników na biszkopt. Białka oddzielić od żółtek, a następnie ubić z cukrem na sztywną pianę. Żółtka wymieszać z proszkiem do pieczenia i octem, przelać do białek, delikatnie całość wymieszać łopatką. Na koniec przesiać mąkę tortową i znów delikatnie wymieszać. Ciasto przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia na dnie. Pieczemy w 170 stopniach do suchego patyczka. Jak biszkopt zaczyna się rumienić sprawdzamy patyczkiem stopień upieczenia. Musi być suchy. Najczęściej biszkopt z 3 jaj piecze się ok 15 minut, a z 9 jaj długość znacznie się wydłuża. Biszkopt proponuję upiec dzień wcześniej, aby go dobrze wystudzić. Jeśli jest z 9 jaj łatwiej go można podzielić.
Brzoskwinie z puszki odsączamy z soku na sitku, a następnie kroimy na małą kostkę.
Krem do przełożenia zaczynamy od wymieszania serka mascarpone z cukrem pudrem i cukrem z wanilią. Oddzielnie ubijamy śmietanę 30% ze śmietan-fixem. Potem delikatnie przekładamy porcjami serek do śmietany, mieszając. Krem schładzamy w lodówce przez ok 30 minut.
Pierwszy blat nasączamy sokiem z brzoskwiń wymieszanym z 3 łyżkami wody (aby nie był zbyt słodki). Smarujemy dżemem truskawkowym i nakładamy cienką warstwę kremu. Układamy część brzoskwiń, pokrojonych w kosteczki. Nakładamy sporą porcję kremu tak, aby przykryć cały blat.
Układamy drugi blat biszkoptowy i czynność powtarzamy. Na samą górę układamy ostatni blat, który musi cały obsmarować kremem. Boki obsypujemy wiórkami kokosu.
Teraz najlepiej tort włożyć na 2-3 godziny do lodówki, aż trochę stężeje. Ja miałam na całą noc.
Jeśli przygotowujemy tort w dniu imprezy, to opłatek można ułożyć od razu po obsmarowaniu całego z zewnątrz. Jeśli na tort chcemy przykleić opłatek dopiero następnego dnia, to najlepiej posmarować go od spodu cieniutko (pędzelkiem) kremem przygotowanym do samej dekoracji.
Do dekoracji przygotowujemy taki sam krem, jak do przełożenia, tylko mniejsze proporcje. Masę należy ok 30 minut schłodzić w lodówce przed przełożeniem do rękawa cukierniczego. Dowolne dekoracje najlepiej zacząć od obłożenia krawędzi opłatka, aby je zamaskować. Krem można dowolnie barwić barwnikami (najlepiej sypkie, bo nie rozcieńczają kremu). Udekorować cukrowymi kuleczkami.
Smacznego.
(Na wczorajszej imprezie u małego solenizanta tort zrobił furorę, był wilgotny, nie za słodki i bardzo delikatny)
