Przepis i sposób przygotowania na: Szybka zupa ziemniaczana na rozgrzanie studenta
Pyszna zupa na rozgrzanie, zwłaszcza, że za oknem mróz szczypie w uszy.
Idealna jako szybki posiłek na przykład w oczekiwaniu na drugie danie, tak, żeby uniknąć fast food'owych zapychaczy.
Dodatkowo to doskonałe rozwiązanie dla osób dbających o linię portfela :) czyli dla studentów na koniec miesiąca :)
Tak to JA!
1. W garnku zagotowujemy wodę.
2. Obrane ziemniaki kroimy w kostkę ( ilość uzależniona od ilości wody i od tego jak sytą chcemy ugotować zupę) i wrzucamy do gotującej się wody.
3. Wszystko solimy. Można dodać rosołek w kostce. Ja nie dodaję, bo nie używam takich rzeczy.
4. Cebulę kroimy w drobną kostkę i smażymy na złoto na patelni.
5. Kiełbasę ( ilość i rodzaj według uznania, bądź też kwoty pieniędzy jaką dysponujemy) kroimy w kostkę i dodajemy do smażącej się cebulki.
6. Cebulę i kiełbasę dorzucamy do ziemniaków. Doprawiamy.
7. Dodajemy śmietanę (najlepiej w płynie - nie zważy się).
8. Na koniec posypujemy natką pietruszki.
SMACZNEGO!
Idealna jako szybki posiłek na przykład w oczekiwaniu na drugie danie, tak, żeby uniknąć fast food'owych zapychaczy.
Dodatkowo to doskonałe rozwiązanie dla osób dbających o linię portfela :) czyli dla studentów na koniec miesiąca :)
Tak to JA!
1. W garnku zagotowujemy wodę.
2. Obrane ziemniaki kroimy w kostkę ( ilość uzależniona od ilości wody i od tego jak sytą chcemy ugotować zupę) i wrzucamy do gotującej się wody.
3. Wszystko solimy. Można dodać rosołek w kostce. Ja nie dodaję, bo nie używam takich rzeczy.
4. Cebulę kroimy w drobną kostkę i smażymy na złoto na patelni.
5. Kiełbasę ( ilość i rodzaj według uznania, bądź też kwoty pieniędzy jaką dysponujemy) kroimy w kostkę i dodajemy do smażącej się cebulki.
6. Cebulę i kiełbasę dorzucamy do ziemniaków. Doprawiamy.
7. Dodajemy śmietanę (najlepiej w płynie - nie zważy się).
8. Na koniec posypujemy natką pietruszki.
SMACZNEGO!
