Surówka z rzepy.

Polacy doceniali walory rzepy ,uprawiali ją nasi prapraojcowie. Dopiero wiek XIX znacznie ograniczył jej spożycie na korzyść modnych wówczas ziemniaków.

Każdy zna wiersz J. Tuwima "Rzepka"...schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka...

Popieram tę myśl. Świeża ,chrupiąca rzepa jest znakomitym warzywem, smacznym i zdrowym. Warzywo to jest dostępne w sklepach przez cały rok, a mało przez nas wykorzystywane.
Ze startą rzodkwią możemy robić wszystko, dodajemy jabłka, rodzynki, paprykę, najrozmaitsze zioła itp, polewamy śmietaną ,jogurtem, majonezem, solimy ,prószymy pieprzem, a możemy też osłodzić. Mamy nieograniczone pole do popisu uzależnione tylko od naszego smaku.