Przepis i sposób przygotowania na: Skrzydełka w miodowo musztardowej glazurze
W dużej misce łączymy wszystkie składniki na marynatę. Dokładnie mieszamy i odlewamy ok. ½ szklanki, którą póki co odstawiamy (przygotujemy z niej na koniec glazurę)
Skrzydełka myjemy, osuszamy papierowym ręcznikiem i dzielimy na trzy części – końcówki skrzydełek wyrzucam. Mięso nacieramy solą i pieprzem. Podzielone skrzydełka wkładamy do marynaty i dokładnie mieszamy, wstawiamy do lodówki na minimum 3 godziny, a najlepiej na całą noc (należy przemieszać skrzydełka od czasu do czasu).
Piekarnik nagrzewamy do temperatury 190 stopni. Skrzydełka wraz z marynatą przekładamy do naczynia żaroodpornego, przykrywamy naczynie i wstawiamy do piekarnika na ok. 30-35 minut.
Po tym czasie odkrywamy naczynie, temperaturę pieczenia zmniejszamy do 170 stopni i pieczemy skrzydełka jeszcze ok. 40 minut.
Odłożoną wcześniej marynatę (około połowy szklanki) przelewamy do rondelka, dodajemy do niej ketchup i sos sojowy i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy aż sos zgęstnieje ok. 7 minut.
Upieczone skrzydełka przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia, smarujemy przygotowaną glazurą i posypujemy ziarnami sezamu. Blachę wstawiamy na 10 minut do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 minut.
Skrzydełka podajemy ciepłe posypane posiekanym szczypiorkiem z ulubionymi sosami.