Bakłażana myjemy, kroimy w plastry o grubości 0,5 cm, solimy i odstawiamy aż puści sok. W tym czasie przygotowujemy zielony sos. Słonecznik prażymy na suchej patelni, aż zacznie pachnieć. Zioła wraz ze słonecznikiem, sokiem z cytryny, octem, solą, pieprzem i serem wrzucamy do malaksera. Ser możecie wcześniej zetrzeć, ale dobry malakser poradzi sobie bez problemu. Miksujemy dolewając oliwę z oliwek, aż uzyskacie gładki, zielony sos. Bakłażana opłukujemy i suszymy ręcznikiem kuchennym. Rozgrzewamy patelnię grillową, wlewamy na nią olej i grillujemy na niej plastry bakłażana, którego odsączamy później na papierze kuchennym. Każdy z plastró smarujemy przygotowanym wcześniej zielonym sosem, ok. 1 łyżeczki na plaster. Bakłażana można przygotować dzień wcześniej i trzymać przykrytego folią spożywczą z lodówce. Na tej samej patelni grillowej, smażymy krótko plastry cukinii lekko je soląc i opruszając pieprzem. Cukinię układamy na talerzach do serwowania potrawy. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Formę lub naczynie żaroodporne smarujemy oliwą i układamy na niej trzy piramidki, każdą zaczynając od bakłażana, później plaster pomidora (lekko go solimy), ser i znów od nowa. Kończymy plastrami sera. Pieczemy wszystko ok. 10-15 minut, aż ser się rozpuści. Na wierzch możemy położyć plastry cukinii, łyżeczkę sosy i plaster szynki. Podajemy ciepłe z chrupiącym pieczywem.