ryż po kantońsku

Przepis mam od koleżanki Harry, który bardzo przypadł mi do gustu.

* Ryż gotujemy według instrukcji na opakowaniu. (W moim przypadku ok.15 minut)
*Imbir ścieramy na tarce, czosnek i cebulę kroimy w kosteczkę a paprykę w paseczki. Szczypiorek i natkę drobno siekamy.
*Jajka roztrzepujemy na jednolitą masę.
*Kurczaka kroimy w kosteczkę.
* Na patelni rozgrzewamy olej, następnie smażymy kurczaka i krewetki (ja wybrałam małe krewetki, ponieważ mój partner tylko takie akceptuje, oczywiście jak ktoś lubi krewetki może użyć tych większych)
* Usmażonego kurczaka oraz krewetki odkładamy na talerz i odsączamy z nadmiaru tłuszczu.
* Na tej samej patelni wrzucamy imbir, czosnek oraz cebulę. Smażymy aż cebula się zeszkli. Następnie dodajemy paprykę, chwilę smażymy.
*Po chwili dodajemy kurczaka, całość mieszamy i odkładamy wszystko na jeden bok patelni, robiąc wolne miejsce, gdzie wlewamy roztrzepane jajka. Chwilę zostawiamy, aby jajko się ścięło, następnie mieszkamy tak aby powstały kawałki jajka, a nie jajecznica.
*Do całości dodajemy ryż, mieszamy.
*Na końcu dodajemy sos (2 łyżki oleju sezamowego, 2 łyżki sosu sojowego oraz 3 łyżki słodkiego sosu chilli) całość mieszamy na sam koniec obsypać danie natką oraz szczypiorkiem.