Pomarańczowy sernik na zimno

SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:

BISZKOPT:

Zimne białka oddzielamy od żółtek

( robimy to bardzo! ostrożnie , by białka zostały ” czyste ” ).

Ubijamy je na sztywną pianę .

Pod koniec ubijania , stopniowo , po 1 łyżce dodajemy cukier , cały czas ubijając.

Dodajemy po 1 żółtku – nadal ubijamy.

Mąkę przesiewamy z kakaem, a następnie dodajemy po 1 łyżce do ubitych białek i delikatnie mieszamy – robimy to za pomocą drewnianej łyżki

( użycie miksera sprawi , że ciasto wyjdzie niższe ).

Dokładnie wymieszane wylewamy do blachy wyłożonej TYLKO na dnie papierem do pieczenia.

Boków NICZYM nie smarujemy.

Wkładamy do nagrzanego na 170 C piekarnika na ok. 20 minut ( pieczemy z termoobiegiem ).

Po tym czasie sprawdzamy upieczenie patyczkiem.

( W razie potrzeby możemy przedłużyć czas o kilka minut )

Gorące wyjmujemy z piekarnika i razem z blachą rzucamy nim o podłogę z wysokości ok. 0,5 metra.

Zostawiamy do ostudzenia w uchylonym piekarniku.

MASA:

Galaretki rozpuszczamy w 300 ml gorącej wody.

Twaróg mielimy , następnie mieszamy z sokiem cytrynowym , cukrami i tężejącą galaretką.

Kremówkę ubijamy , a następnie delikatnie , ale dokładnie mieszamy z masą serową.

Wylewamy na biszkopt i wstawiamy do lodówki.

CAŁOŚĆ:

Galaretki rozpuszczamy w 700 ml wody.

Odstawiamy do tężenia.

Owoce obieramy , kroimy w plastry i układamy na masie serowej.

Zalewamy tężejącą galaretką i wkładamy do lodówki na ok. 2 godziny.

Gotowe!