"Pikantna mielonka w słoiku"

Karkówkę dzielimy na niewielkie kawałki i mielimy na średnich oczkach. Doprawiamy solą morską, pieprzem, drobno posiekanymi papryczkami, opakowaniem papryki węgierskiej oraz startymi ząbkami czosnku. Pozostawiamy na całą noc w lodówce.

Następnego dnia dodajemy pokrojony w kostkę boczek, suszone pomidory oraz majeranek. Wszystko dokładnie mieszamy.

Słoiki wygotowujemy lub wyparzamy w piekarniku, zakrętki przecieramy spirytusem, by je odkazić.

Do gorących słoików ciasno upychamy mięso, pozostawiając 3 cm wolnej przestrzeni, dodajemy do każdego słoika około 20 gram pokrojonego w kostkę smalcu. Dokładnie zakręcamy.

Duży garnek wykładamy czystą ściereczką. Ustawiamy na niej słoiki i zalewamy wodą, do 3/4 wysokości i gotujemy przez sześć godzin, co jakiś czas dolewając wodę, która wyparowała.

Po sześciu godzinach wyciągamy słoiki i pozostawiamy do przestygnięcia. Następnego dnia powtarzamy czynność, skracając czas o połowę.

Słoiki trzymamy w lodówce i o ile wytrzymają taki czas, mogą stać nawet rok.