Przepis i sposób przygotowania na: Pieczone ziemniaki z krewetkami w panierce
Kroki postępowania
1
Nagrzać piekarnik do 220°C. Ziemniaki dokładnie wyszorować, przekroić wzdłuż na pół, a następnie każdą połówkę na 3-4 kliny - w zależności od grubości ziemniaka.
2
Wrzucić do rondla, zalać wodą i lekko posolić. Przykryć, doprowadzić do wrzenia, zmniejszyć ogień do minimum. Gotować 5 minut.
3
W tym czasie blachę wyłożyć folią aluminiową i wylać na spód oliwę. Wsadzić do piekarnika, aby oliwa się mocno rozgrzała.
4
Ziemniaki odcedzić i postawić jeszcze na chwilkę na delikatnym ogniu, aby po prostu odparowały.
5
Wyjąć blachę i wyłożyć na nią ziemniaki. Dobrze obtoczyć w oliwie, robiąc to bardzo ostrożnie, posypać odrobiną soli morskiej i pieprzem. Posypać cienkimi płatkami masła czosnkowego (lub zwykłego, bowiem Lurpak jedynie takie ma w swojej ofercie) i wsadzić do piekarnika. Piec 30-40 minut, przewracając od czasu do czasu. Powinny mieć ślicznie złoty kolor.
6
Krewetki pozbawić ogonków i dokładnie oczyścić.
7
Umyć i osuszyć na ręczniku papierowym.
8
Na trzech osobnych talerzach przygotować mąkę, leciuteńko ją soląc, jajko rozbełtane i bułkę tartą. Krewetki zanurzać po kolei w mące - strzepując jej nadmiar, jajku i bułce - również strzepując naddatek. Powinny być jednak dobrze obtoczone w każdym składniku.
9
W rondlu lub w woku rozgrzać olej i smażyć na nim porcjami krewetki na złoty kolor. Wyjąć łyżką cedzakową i osączyć na ręczniku papierowym.
10
Gotowe przełożyć do żaroodpornej miseczki i trzymać w cieple (wyłączony piekarnik z upieczonymi ziemniakami świetnie się nadaje. Usmażyć po prostu resztę...
Na talerze wyłożyć ziemniaki, krewetki, i... coś. Coś, na co ma się ochotę. U mnie marchewka tym razem.
Na talerze wyłożyć ziemniaki, krewetki, i... coś. Coś, na co ma się ochotę. U mnie marchewka tym razem.
