Przepis i sposób przygotowania na: Konfitura truskawkowa z imbirem
Kroki postępowania
1
Umyć truskawki, osączyć dokładnie odstawiając na jakiś czas i usunąć szypułki. Pokroić na kawałki – mniejsze na ćwiartki, większe na nieco więcej części, ale tam mniej więcej na równo - po czym wrzucić do dużej szklanej miski. Obrać imbir, pokroić w cienkie plasterki...
2
...i dodać do owoców.
3
Całość zasypać cukrem, delikatnie wymieszać tak, aby nie rozgnieść za bardzo owoców.
4
I przykryć folią spożywczą. Odstawić na noc do lodówki.
5
W tym czasie zdążą puścić bardzo dużo soku.
6
Łyżką cedzakową wyjąć truskawki, a z nich imbir. Owoce przełożyć do miski.
7
Imbir pokroić na desce w cienkie paseczki.
8
Odłożyć około 1 szklankę ładniejszych owoców. Resztę przełożyć do rozdrabniacza i zmiksować tak, aby pozostały większe kawałki. Kiedyś robiłam to ręcznym blenderem.
9
Sok przelać do rondla z grubym dnem, dodać resztki nierozpuszczonego cukru i imbir, zagotować na średnim ogniu i gotować kilka minut – mniej więcej 3-5.
10
Zdjąć z grubsza powstałą w rondlu pianę, dodać zmiksowane truskawki, wymieszać i w momencie gdy całość mocno wrze, zmniejszyć ogień do małego. Gotować 10 minut, systematycznie zbierając tworzącą się pianę.
11
Po tym czasie wrzucić odłożone owoce, znów doprowadzić do wrzenia. Gotować na małym ogniu 5 minut.
12
Wyłączyć ogień i odstawić do dnia następnego.
13
Nazajutrz zobaczyć w jakim stanie jest konfitura – powinna być gęsta. Imbir ma bardzo dużo pektyn. Całość ponownie delikatnie zagotować – na niedużym ogniu. Gdy zacznie wrzeć gotować 5 minut. To powinno wystarczyć. Gdyby się okazało, że jednak na drugi dzień całość jeszcze jest lejąca, można gotować i przez 10 minut. Gorącą konfiturę przełożyć do wysterylizowanych słoiczków – tu muszę podziękować Habibi, która poleciła mi swoistego rodzaju lejek do wąskich słoików, zrobiony przez samą się. Siebie znaczy. Odciąć kawałek pustej butelki plastikowej po na przykład mineralnej. Jeśli butelka będzie większa – większa będzie i średnica „misy” lejka. Ja miałam w tym momencie jedynie małą, ale i tak spisała się świetnie. Obeszło się bez paćkania szyjek słoików. Inna sprawa jeśli słoik ma szeroki wlot – obejdzie się bez lejka. Słoiki natychmiast zakręcić i odstawić w spokoju, aż się zassą Co gwarantuję, że usłyszymy…
