Knedel na czeską nutę.

Bułki pokrojone w kostkę zrumieniłam na maśle klarowanym i odstawiłam do przestygnięcia. Do miski wsypałam mąkę,sól (1,5łyżeczki),proszek do pieczenia,gałkę muszkatołową,pieprz i wymieszałam.Wlałam mleko i zagniatałam dodając kolejno po jednym jajku. Gdy masa była jednolita wsypałam pokrojoną bułkę i razem wyrabiałam,aż powstało plastyczne ciasto.Uformowałam 4 wałeczki i lekko oprószyłam mąką,przykryłam ściereczką i odstawiłam na pół godziny. W szerokim garnku zagotowałam wodę z łyżką soli.Po odczekaniu pół godziny włożyłam knedle do wrzącej wody i przykręciłam gaz na najmniejszy płomień.Woda ledwie mrugała.Knedle w trakcie gotowania rosną,więc trzeba zachować w garnku wolne miejsce.Przykryłam garnek pokrywką i tak na małym gazie gotowałam 15 minut,po czym przewróciłam knedle na drugą stronę i gotowałam kolejne 15 minut. Po tym czasie ostrożnie wyjęłam je z garnka,odstawiłam na chwilkę by lekko obeschły i ostrym nożem pokroiłam na plastry. Polałam je gulaszem ze sporą ilością sosu,by można było w nim moczyć knedelki. Fajnie smakuje z zimnym piwkiem-najlepiej czeskim. Wyszły smaczne,choć następnym razem dam mniej pokrojonej bułki a ciut więcej mąki i mleka. No i użyję troszkę większego garnka.