Jabłkowo-orzechowe cudo

1. Biszkopt kakaowy: Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy na sztywno z cukrem. Cały czas miksując dodajemy po jednym żółtku. Następnie dodajemy po trochu przesianą mąkę z proszkiem i kakaem. Blaszkę o wymiarach 22 x 37 cm wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy do niej ciasto. Pieczemy w temperaturze 180 stopni ok. 40 min. Studzimy i przekrawamy na dwa blaty.

2. Masa jabłkowa: Jabłka obieramy, pokroimy w kostkę i wrzucamy na patelnię. Do jabłek wsypujemy cukier i prażymy mieszając co jakiś czas przez ok. 10 minut, aż jabłka zmiękną. Wsypujemy galaretkę w proszku i dobrze wymieszamy, aby galaretka się rozpuściła. Kiedy masa ostygnie, a galaretka zacznie tężeć, wykładamy jabłka na pierwszy blat i wstawiamy do lodówki.

3. Masa orzechowa: Orzechy mielimy, ale nie całkowicie lecz żeby zostały małe kawałki orzechów. Śmietankę i mleko zagotowujemy w garnku. Kiedy zacznie się gotować wlewamy jajka ubite z cukrem na puszystą masę i mieszamy. Następnie wrzucamy orzechy i dokładnie całość łączymy. Masę gotujemy ok. 3 minuty i studzimy. Masło ucieramy na puch i dodajemy po łyżce masy orzechowej ciągle miksując. Gotową masę wykładamy na jabłka. Przykrywamy drugim blatem biszkoptu i chowamy do lodówki. Polewamy polewą i dowolnie dekorujemy. Smacznego :)