Flaczki z kani

Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na maśle w głębokiej patelni (najlepiej wok) przez 6-7 minut.

Grzyby dokładnie oczyszczamy i wykręcamy ogonki, kapelusze obieramy ze skórki i kroimy w paski o szerokości ok centymetra. Małe kanie, których kapelusze są jeszcze kuliste, możemy pokroić na krążki.

Pokrojone kanie dodajemy do cebuli, mieszamy i smażymy przez 5 minut. Kanie szybko tracą na objętości i ładnie przy tym skwierczą ;)

Do przygotowania flaczków, najlepiej wykorzystać niedzielny rosół. Fajnie jeśli pozostała w nim jeszcze marchewka i pietruszka oraz kawałek mięsa, wzbogacą smak naszych flaczków :)
Marchewkę i pietruszkę kroimy wówczas w kosteczkę lub plastry a mięso w cienkie paski (wzdłuż włókien).

Jeśli zaś nie mamy rosołu możemy przygotować go z kostek i ugotować na nim do miękkości marchewkę i pietruszkę starte na jarzeniówce.

Rosół z warzywami wlewamy do podsmażonej cebuli wraz z kanią i dodajemy mięso (jeśli mamy), posypujemy majerankiem i zagotowujemy. W razie potrzeby doprawić do smaku solą i pieprzem.

Podajemy na gorąco z pieczywem.

Polecam, są wyborne :)