Faworki-Chrust II

Mąkę przesiać,łączymy ze śmietana a następnie robimy wgłębienie na środku i dodajemy proszek do pieczenia,spirytus,żółtka,sól i zagniatamy ciasto.

Gotowe ciato bijemy wałkiem do wałkowania ciasta ( nie szczędzimy sobie :) ciasto należy dobrze zbić)

Gdy ciasto jest już dobrze zbite rozwałkowujemy je cieniutko,starając się jak najmniej podsypywać mąką.(zdjęcie 2)

Rozwałkowane ciasto kroimy w paseczki o wymiarach około 3x15 cm. na środku każdego paseczka nacinamy (zdjęcie 3)
Przez nacieńcie na środku przewlekamy jeden koniec faworka ( w ten sposób powstanie ładny kształt faworka) ( zdjęcie 4)
W głębokim i szerokim naczyniu rozgrzewamy tłuszcz,aby sprawdzić czy tłuszcz jest wystarczająco rozgrzany wystarczy wrzucić kawałeczek ciasta,gdy prawie natychmiast wypłanie to znaczy że tłuszcz jest dostatecznie rozgrzany.

Na rozgrzany tłuszcz wrzucamy partiami faworki i smażymy na rumiano z obydwu stron ( przed wrzuceniem faworków na tłuszcz możemy suchym pędzelkiem omieść nadmiar mąki)

Po usmażeniu wyjmujemy faworki łyżką cedzakową na papierowy ręcznik żeby odsączyć nadmiar tłuszczu.

Obficie posypujemy cukrem pudrem

Smacznego :)