Faszerowany kurczak

Uda z kurczaka myjemy, osuszamy i wycinamy kości. Następnie z 5 szt (u mnie wyszło to około 500g), ściągamy skóry,  a resztę mielimy w maszynce (razem z skórą wychodzi około 360g).

Zmielone mięso doprawiamy solą, pieprzem, papryką, majerankiem i czosnkiem. Odstawiamy do lodówki na około 2-4 godziny lub na noc.

Mięso obrane z skóry również doprawiamy solą, pieprzem oraz czosnkiem i do lodówki. U mnie po 2 godzinach odpoczynku w chłodzie czas na dalsze przygotowania.

Spód naczynia żaroodpornego (u mnie owalne), smarujemy olejem i posypujemy delikatnie majerankiem. Układamy 3 plastry mięsa, następnie mięso mielone. Trzeba wszystko docisnąć i wyrównać. Włożyć gdzieniegdzie oliwki i przykryć resztą kurczaka.

Wierzch można posypać majerankiem i papryką dla lepszego efektu. U mnie tylko trochę pieprzu, bo stwierdzam ze za dużo by tego było :-).

Tak przygotowany kurczak ląduje w piekarniku w 160 stopniach, około godziny.

Po wyjęciu naczynia z piekarnika, mięso wyciągamy i układamy je na kratce, aby wytwarzający się płyn nie zastygł na mięsie (bardzo tego nie lubię).

SMACZNEGO