fasolka szparagowa po syczuańsku

Uwaga, bardzo ostre. Przepis jest dostosowany do europejskiego podniebienia, ale jeśli nie lubicie pikantnych potraw lepiej nie próbujcie :)

Zaczynamy od wymieszania sosu z czarnej fasoli, sojowego, wina ryżowego i oleju sezamowego.

Imbir ścieramy, czosnek i chilli kroimy nie za drobno.

W woku lub głębokiej patelni rozgrzewamy olej - powinno być go około 1cm. Wrzucamy fasolkę szparagową i smażymy na ostrym ogniu przez około 5-7 minut. Zdejmujemy z ognia, odsączamy na ręcznikach papierowych.

Wylewamy olej, na którym smażyła się fasolka. Na patelnię wrzucamy chilli, czosnek, imbir i pieprz, podgrzewamy nie dopuszczając do przypalenia czosnku.

Dodajemy mieloną wieprzowinę - smażymy krótko. Gdy mięso jest usmażone dodajemy fasolkę i wlewamy mieszankę sosów. Mieszamy i smażymy przez jeszcze około 3 minuty.

Przepis pochodzi od mojej koleżanki z Singapuru, adaptacja do polskich warunków moja :).