Przepis i sposób przygotowania na: Boeuf Bourguignon Julii Child
2. W uzyskanym bulionie dusimy do miękkości obrane malutkie cebulki. Jeśli do dyspozycji mamy jedynie perłowe ze słoika, podduszamy je kilka minut. Po czym przecedzamy.
3. Najwygodniej jest przygotowywać to danie w jednym naczyniu, nadającym się zarówno do smażenia na płycie, jak i pieczenia w piekarniku, np. brytfannie, żeliwnym rondlu. Rozgrzewamy piekarnik do 230°C. Odcinamy skórę boczku(zostawiamy do późniejszego wykorzystania), następnie pokrojony na całkiem spore kawałki podsmażamy w brytfannie z kilkoma łyżkami oliwy przez kilka minut. Gdy nabierze odpowiednich rumieńców, wyjmujemy z naczynia i odkładamy na bok, pozostawiając wytopiony tłuszcz.
4. Wołowinę osuszamy papierowym ręcznikiem i wrzucamy na rozgrzany, pozostały po smażeniu boczku tłuszcz. Smażymy jedynie przez chwilę - tak, by zamknąć naczynka na zewnątrz, zaś środek pozostawić surowy. Cały proces najlepiej jest przeprowadzić partiami, aby uniknąć zbędnego ścisku.
5. Po usmażeniu mięso odkładamy na chwilę na bok, zajmując się smażeniem warzyw (ten sam tłuszcz w miarę potrzeb uzupełniany łyżką oliwy). Większość przepisów wskazuje na jedną sztukę marchwi i cebuli, jednak polecamy zwiększyć tą ilość. Standardowo używamy 3 średnich marchwi i dwóch cebul. Pokrojone w plasterki podsmażamy przez kilka minut.
6. Do miękkich warzyw dorzucamy wołowinę oraz boczek. Doprawiamy wszystko świeżo zmielonymi pieprzem i solą. Następnie posypujemy składniki mąką i mieszamy w ten sposób, by pokryły się jej cienką warstwą.
7. Zdejmujemy brytfannę (bez pokrywki!) z ognia i umieszczamy na 4 min. w piekarniku, którego drzwi pozostawiamy otwarte. Po wstępnym zapieczeniu, wyjmujemy brytfannę z piekarnika, temperaturę w nim zmniejszamy do 160°C, a naczynie stawiamy znów na ogniu.
8. Wlewamy odsączony bulion (bez cebulek) i wino (mocne, garbnikowe, w ideale burgund) tak by niemal całkowicie przykryły mięso. Najczęściej wlewamy całą przygotowaną ilość wina, uzupełniając o bulion. Dodajemy dwie solidne łyżki przecieru pomidorowego, przeciśnięty przez praskę czosnek, listki laurowe oraz gałązki tymianku, odciętą wcześniej skórę z bekonu (podczas duszenia będzie powoli rozsiewała swój aromat).
9. Zagotowujemy danie, przykrywamy i umieszczamy w piekarniku na jednej z niższych półek. Dusimy mniej więcej 2,5 godz. Co jakiś czas zaglądamy, weryfikując poziom sosu, w razie konieczności uzupełniamy pozostałym bulionem.
10. Podsmażamy na maśle pokrojone w ćwiartki pieczarki. Warto jest pozostawić im nieco swobody, smażąc partiami. Gdy mięso już jest miękkię, rozpada się po wbiciu widelca, umieszczamy w brytfannie pieczarki i cebulki, piekąc wszystko jeszcze kilka minut.
11. Danie powinno mieć dość gęstą konsystencję, w razie konieczności należy je przecedzić i gotując zredukować sos po czym na powrót umieścić składniki. Nigdy nie musieliśmy tego robić, proporcje dobrane są dość dobrze :)
12. Podajemy z posiekaną natką pietruszki w towarzystwie chrupiącej bagietki i lampki wytrawnego wina, przenosząc się myślami pod dachy Paryża.
Życzymy smacznego,
Mr. & Mrs. Sandman