Poszukujesz oryginalnego pomysłu na prezent dla najbliższych? Jeśli osoba obdarowywana ceni sobie dobry smak i dodatkowo jest łasuchem z pewnością ucieszy się z jadalnego prezentu. Własnoręcznie przygotowane trufelki, czekoladki czy mieszanki ulubionych przypraw są nie tylko ciekawym pomysłem na prezent, ale także podarunkiem, w którym przekładamy wartość sentymentalną nad wartość ekonomiczną. Pięknie zapakowane, jadalne prezenty z pewnością pozytywnie zaskoczą najbliższych i umilą świąteczny czas. Taki prezent może być świetnym podarunkiem dla koleżanki z pracy czy przyjaciółki. Możecie skusić się na własnoręcznie upieczone ciasteczka, trufelki czy czekoladki z fantazyjnymi nadzieniami. Dla miłośników trunków świetnym pomysłem na prezent będzie domowy likier czy nalewka, a amatorzy kuchni orientalnej z pewnością ucieszą się z aromatycznej, własnoręcznie przygotowanej mieszanki przypraw z tego regionu. Jeśli wśród znajomych macie osoby, które stawiają swoje pierwsze kroki w pieczeniu możecie obdarować ich mieszanką suchych składników do przygotowania domowych muffin czy ciastek. Wystarczy ułożyć warstwowo w ładnym słoiku składniki i załączyć etykietkę ze sposobem przygotowania. Miłośników wypieków z pewnością ucieszą własnoręcznie przygotowane esencje do ciast: waniliowa, pomarańczowa czy cytrynowa, a zwolenników śniadań na słodko słoiczek z domową konfiturą, marmoladą czy frużeliną. Podarowując jadalne prezenty warto zadbać o estetykę opakowania. Do tego celu można wykorzystać wszelkiego rodzaju słoiczki z ładnymi nakrętkami, puszki, drewniane pudełka, którym charakteru nadadzą wstążki w świątecznych kolorach, jutowe sznurki, świąteczne serwetki czy też nadające rustykalny styl ozdoby w postaci suszonych cząstek pomarańczy, gwiazdek anyżu czy lasek cynamonu. Do pięknie zapakowanego prezentu warto dołączyć bilecik ze świątecznymi życzeniami. Jeśli więc szukacie nietypowego prezentu od serca zachęcam Was do zapoznania się z moimi propozycjami. Taki podarunek z pewnością wyczaruje uśmiech na twarzy osoby obdarowywanej.
Likier kukułka
Składniki:
500 ml mleka zagęszczonego niesłodzonego
300 g cukierków kukułek
250 ml dobrej jakości wódki
Mleko przelać do rondelka i lekko podgrzać. Dodać kukułki. Gotować na wolnym gazie, cały czas mieszając, do czasu, aż kukułki całkowicie się rozpuszczą. Mleko z krówkami całkowicie wystudzić. Do zimnego mleka wlać wódkę. Wymieszać. Likier przelać do butelki i szczelnie zakręcić, wstawić do lodówki. Przed użyciem wstrząsnąć.
Rady: Pod koniec podgrzewania najlepiej użyć do mieszania trzepaczki.
Ilość alkoholu zależy do naszych preferencji. Należy dodać go stopniowo, regulując moc likieru.
Najlepiej przelać likier do butelki przez lejek i sitko, dzięki temu, do likieru nie przedostaną się nierozpuszczone kawałki cukierków.
Aby kukułki łatwiej rozpuściły się w mleku, można je wcześniej pokruszyć.
Likier można pić od razu po przygotowaniu, ale najlepszy jest po wcześniejszym schłodzeniu.
Piernikowe choinki
Składniki (ciasto jak na pierniczki):
500 g mąki tortowej
1 jajko
1 szczypta soli
1 łyżeczka sody oczyszczonej
200 g miodu
200 g cukru pudru
2 łyżki przyprawy do piernika
120 g masła
Lukier:
1 białko
1 szklanka (250 ml) cukru pudru (+ 2,3 łyżki z zanadrzu)
Dodatkowo:
kolorowa posypka, perełki, gwiazdki itp.
Ciasto: Masło rozpuścić w rondelku. Dodać miód, cukier i przyprawę do piernika. Wszystko wymieszać i chwilę podgrzać. Odstawić do wystudzenia. Mąkę wymieszać z sodą i szczyptą soli. Do mąki dodać jajko i przestudzone masło z miodem, cukrem i przyprawą. Wymieszać łyżką i zagnieść gładkie ciasto. Podzielić na porcje i rozwałkować na około pół cm. Wykrawać gwiazdki i układać je na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez około 10 minut. Pilnować, aby za mocno się nie przyrumieniły.
Lukier: Jajko (najlepiej ze sprawdzonego źródła) wyszorować pod bieżącą wodą. Oddzielić białko od żółtka. Białko zmiksować lub utrzeć z cukrem pudrem, aż do uzyskania gęstego lukru. Jeśli lukier jest za rzadki dodać więcej cukru pudru.
Gwiazdki sklejać lukrem od największej do najmniejszej. Największe rozmiarem gwiazdki można składać po 2-3 sztuki na jedną choinkę. Każdą warstwę dekorować posypką. Na wierzchu ułożyć najmniejszą gwiazdkę. Pozostawić do zastygnięcia.
Domowe czekoladki z nadzieniem kokosowym
Składniki (na około 24 sztuki):
200 g mlecznej (lub gorzkiej) czekolady
35 g wiórków kokosowych
2 łyżeczki cukru pudru
5 łyżek śmietany 30 %
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Dodatkowo:
silikonowe foremki
mały pędzelek
Nadzienie: Do wiórków kokosowych dodać cukier puder, ekstrakt i śmietanę. Wymieszać i odstawić na kilka minut, aby wiórki wchłonęły całą śmietanę.
Czekolada: Do małego rondla nalać 2 cm wody, zagotować. Na rondlu położyć metalową lub szklaną miskę i roztopić 2/3 czekolady. Podgrzać do temp. ok. 46 stopni. Zdjąć z garnka i dodać pozostałą czekoladę. Wymieszać do rozpuszczenia. Czekoladę przestudzić do temp. 21 stopni i ponownie podgrzać do temp. ok. 30 stopni. Za pomocą pędzelka dokładnie wysmarować foremki. Wstawić do lodówki do zastygnięcia i czynność powtórzyć dwukrotnie. Do czekoladek nałożyć kokosowe nadzienie i dokładnie je wyrównać. Wierzch czekoladek posmarować pozostałą czekoladą i wyrównać wierch za pomocą noża lub silikonowej łopatki. Czekoladki wstawić do lodówki na minimum 30 minut do całkowitego zastygnięcia. Zastygnięte czekoladki delikatnie wyjąć z foremki.
Rady: Temperowanie czekolady (czyli rozpuszczanie, studzenie i ponownie podgrzewanie) sprawia, że czekolada po zastygnięciu jest szklista i trochę wolniej topi się w dłoniach. Jeśli nie macie (podobnie jak ja) termometru kuchennego możecie to robić na wyczucie, sprawdzając temperaturę czekolady palcem :)
Im więcej dacie warstw czekolady do foremek, tym łatwiej będzie je wyjąć po zastygnięciu. Ja zawsze smaruję foremki trzykrotnie.
Do smarowania foremek najlepiej nadaje się mały pędzelek, niekoniecznie silikonowy. Ja użyłam zwykłego pędzelka z włosia nr. 16.
Najłatwiej zrobić czekoladki w miękkich silikonowych foremkach. Łatwiej je później wyjąć, bez ryzyka połamania.
Ciasteczka a la pieguski
Składniki:
350 g mąki
200 g masła (w temperaturze pokojowej)
1 duże jajko
170 g cukru
1 łyżeczka cukru waniliowego
1/4 łyżeczki sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szczypta soli
100 g gorzkiej czekolady
100 g orzechów włoskich
Miękkie masło utrzeć na puch z cukrem i cukrem waniliowym. Dodać jajko i ponownie ucierać. Mąkę z proszkiem, solą i sodą przesiać. Dodać do ubitej masy. Ubić lub połączyć ręcznie. Do ciasta dodać posiekaną na drobne kawałki czekoladę i orzechy. Wyrobić. Formować małe kuleczki i kłaść je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (góra-dół) i piec około 15-20 minut.
Trufelki daktylowe z orzechami i płatkami owsianymi
Składniki (na ok. 12 trufelków):
100 g daktyli bez pestek (niesiarkowanych)
70 g orzechów włoskich
1 łyżka gorzkiego kakao
2 łyżki wiórków kokosowych
5 łyżek płatków owsianych
50 ml świeżo wyciśniętego soku z pomarańczy
1 łyżeczka skórki otartej z pomarańczy
4 krople aromatu rumowego
miód (opcjonalnie)
Dodatkowo:
1/2 łyżki gorzkiego kakao (do obtoczenia)
Daktyle namoczyć w 1/2 szklanki gorącej wody. Kiedy namiękną odlać wodę, pozostawiając ok. 1 łyżki i całość zmiksować na gładką masę. Orzechy podprażyć na suchej patelni. Zmiksować na gruboziarnistą pastę. Płatki zmiksować z sokiem z pomarańczy. Składniki przełożyć do miski. Dodać kakao, wiórki, skórkę z pomarańczy i olejek. Całość wymieszać i chwilę zagnieść. Masę na trufelki wstawić do lodówki do schodzenia na ok. 30 minut. Zwilżonymi dłońmi formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Trufelki obtoczyć w gorzkim kakao. Schłodzić w lodówce przed podaniem.
Oszukane ziarna kawy
Składniki (na około 15 trufelków):
180 g biszkoptów
50 g orzechów włoskich
100 g serka waniliowego
2 łyżeczki cukru z wanilią
100 g gorzkiej czekolady
3 łyżeczki kawy rozpuszczalnej (lub 1 łyżka mocnego espresso)
cukier puder (opcjonalnie)
Polewa:
100 g gorzkiej czekolady
2-3 łyżki oleju
Biszkopty i orzechy zmiksować na sypko. Dodać serek, cukier z wanilią, roztopioną i przestudzoną czekoladę oraz 3 łyżeczki kawy rozpuszczonej w 1 łyżce gorącej wody (lub mocne espresso). Wszystko razem wymieszać i zagnieść. Jeśli masa jest zbyt twarda dodać więcej serka. Formować małe kulki, delikatnie je spłaszczyć i za pomocą wykałaczki robić pośrodku wgłębienie imitujące ziarno kawy. Wstawić do lodówki. Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, dodać olej i wymieszać. W przestudzonej polewie maczać trufelki i układać je na papierze do pieczenia. Ponownie wstawić do lodówki.
Trufelki tiramisu
Składniki (na ok.15 sztuk):
180 g biszkoptów
125 g sera mascarpone
2 czubate łyżki cukru pudru
4 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
3 łyżki gorącej wody
2 łyżki likieru amaretto lub wódki
Dodatkowo:
1/2 łyżki gorzkiego kakao (do obtoczenia)
Biszkopty dokładnie rozkruszyć za pomocą miksera lub ręcznie. Kawę rozpuścić w gorącej wodzie, wystudzić i dodać alkohol. Do biszkoptów dodać serek mascarpone, cukier puder i wystudzoną kawę z alkoholem. Składniki dokładnie wymieszać łyżką. Wstawić do lodówki na ok. 30 minut. Ze schłodzonej masy formować małe trufelki wielkości orzecha włoskiego. Obtoczyć je w gorzkim kakao. Ponownie wstawić do lodówki na minimum 20 minut.
Trufelki rumowe w kokosie i kakao
Składniki:
180 g biszkoptów
150 - 170 g serka homogenizowanego o smaku naturalnym
1/2 łyżki cukru pudru
1/2 łyżeczki aromatu rumowego
100 g białej czekolady (ja użyłam Toblerone)
2 łyżki wiórków kokosowych
1 łyżka gorzkiego kakao
Biszkopty miksujemy w robicie. Czekoladę rozpuszczamy przez ok. 50 sekund w mikrofalówce (100 % mocy) lub topimy w kąpieli wodnej. Do rozdrobnionych biszkoptów dodajemy serek, stopioną czekoladę, cukier puder, oraz aromat rumowy. Ugniatamy ciasto rękami. Odrywamy małe fragmenty ciasta i formujemy kule wielkości orzecha włoskiego. Część kulek obtaczamy w wiórkach kokosowych, część w kakao. Wstawiamy na ok. 30 minut do lodówki.
Zamiast wiórków można użyć gotowej posypki waflowej, zmiksowanych orzechów włoskich, kolorowej posypki do ciast czy choćby zmiksowanych płatków kukurydzianych. Fajnie wyglądają także obtoczone w kolorowym kokosie (kupnym) bądź klasycznym białym wymieszanym z odrobiną barwnika spożywczego.
