"CHUDNIEMY SMACZNIE!" cz.7 Dziś coś zdrowego i pomysłowego. Coś co pozwoli nam zaoszczędzić czas i sprawić, że nasz żołądek będzie nam naprawdę wdzięczny. Bułka jest niesamowicie puszysta (dzięki temu, że ubijamy mocno białko), łatwo się ją kroi (chociaż ja wolę taką w całości, bez krojenia na pół) i jest sycąca (ze względu na otręby). Można zrobić ją w wersji wytrawnej, na słono i podać z sałatką, mięchem lub pastą kanapkową, albo na słodko, z niewielką ilością cukru- z dżemem, owocami, jogurtem. W każdym wydaniu smakuje rewelacyjnie! Ja przygotowuję ją rano, przed wyjściem na uczelnię i zabieram na zajęcia. Razem z porcją surówki stanowi wartościowy posiłek, pomagający wytrwać wiele godzin bez burczenia w brzuchu.
Składniki:
- duże jajko
- 3 łyżki otrąb
- łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Patelnię teflonową mocno nagrzewamy bez tłuszczu.
Oddzielamy białko od żółtka.
Białko ubijamy ze szczyptą soli na sztywno.
Dodajemy mąkę ziemniaczaną i krótko miksujemy.
Następnie wsypujemy otręby, dodajemy żółtko i mieszamy.
Puszystą masę wykładamy na patelnię i przykrywamy pokrywką. Zmniejszamy ogień i smażymy kilka minut, po czym odwracamy ją na drugą stronę.
Ja bułkę przygotowałam z warzywami (kapusta pekińska, marchewka, papryka, pomidor), sosem czosnkowym, ugotowanym na twardo żółtkiem, przyprawami.