Z melodią w tle...

Opublikowano: 13.11.2011
Autor: Smakosz6
Z melodią w tle...
A wszystko zaczęło się od kucharzenia z moją ukochaną Babcią. Jeszcze w dzieciństwie często zostawałyśmy same w kuchni. Uwielbiałam te chwile. Babcia oprócz gotowania0 opowiadała mi o czasach wojny- i nuciła różne piosenki. Moja Mama kontynuowała tę tradycję- w bardziej nowoczesnym stylu- słuchałyśmy radia podczas pichcenia. Dziś nie wyobrażam sobie gotowania w ciszy...

Gotowanie to moja pasja. Jedna z wielu. Uwielbiam też uczyc dzieciaki z mojej szkoły- nauczycielka- oto mój zawód. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak bardzo sztuka gotowania przypomina nauczanie- na każdą grupę uczniów musisz znaleźc skuteczną recepturę tak, aby przepis zadziałał. Bardzo często analizuję zachowania moich uczniów- taka samo często analizuję powodzenie moich innowacyjnych przepisów- dlaczego coś nie wyszło i jak można to poprawi. Zauważyłam,że i tu, i tu pomaga muzyka. Muzyka łagodzi obyczaje- jak mawiają inni. I mają trochą racji. 

 


 

Z melodią w tle...

źródło: www.musicdays.pl

 

Z muzyką w tle nie zawsze jest łatwiej, ale za to o niebo przyjemniej- szczególnie, jeśli chodzi o kuchnię. Zresztą- jeśli nie wierzycie- spróbujcie sami- satysfakcja gwarantowana:)

 

Życzę poowdzenia w kulinarnych doznaniach- oczywiście z dobrą muzyką  w tle!

 


 

 

Napiszcie, co o tym myślicie:)

prymat