Zwykłe, ale bardzo smaczne i swoim smakiem utrzymane w charakterze dzisiejszego dnia. Słodkie, aromatyczne i pikantne.
Racuchy z jabłkami i sosem pomarańczowym
Racuchy podane z gorącym sosem, niezwykle aromatycznym, pachnącym pomarańczami, świeżym imbirem i likierem pomarańczowym.
SKŁADNIKI SOSU POMARAŃCZOWEGO:
pomarańcze - 1 szt.
świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy – 1 szk.
kandyzowana skórka pomarańczowa - 2 łyżki
cukier - 3 łyżki
starty świeży imbir - 1 łyżeczka
likier pomarańczowy Cointreau – do smaku
SKŁADNIKI CIASTA NA RACUCHY:
mąka 500 g
drożdże świeże 30 g
mleko letnie 1,5 szk.
jajka 2 szt.
olej rzepakowy 2 łyżki
cukier ½ szk.
sól szczypta
PONADTO:
olej do smażenia
jabłka ½ kg
SOS POMARAŃCZOWY: świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy wlewam do rondelka z szerokim dnem, dodaję cukier i starty świeży imbir. Doprowadzam do wrzenia, następnie zmniejszam ogień i gotuję często mieszają, aż sos odparuje i lekko zgęstnieje. Dodaję pomarańczę obraną i drobno pokrojoną, kandyzowaną skórkę pomarańczową, mieszam i gotuję jeszcze przez chwilę, aż owoce będą ciepłe. Rondelek zdejmuje z ognia, wlewam likier i mieszam.
RACUCHY: pokruszone drożdże mieszam z łyżeczką cukru, gdy drożdże się rozpuszczą, dodaję 4 łyżki letniego mleka i 2 łyżki mąki. Całość mieszam i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Do miski wsypuję pozostałą mąkę, dodaję szczyptę soli, cukier, wyrośnięty rozczyn, jajka, letnie mleko i olej. Dokładnie miksuję. Ciasto powinno mieć konsystencję bardziej gęstą niż gęsta śmietana.
Jeśli jest taka potrzeba to dodaję nieco więcej mąki lub mleka. Miskę z ciastem przykrywam lnianą ściereczką i odstawiam w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na około 60-90 minut.
Do wyrośniętego ciasta dodaję obrane i pokrojone w plasterki jabłka, delikatnie mieszam.
Ciasto nabieram łyżką i kładę na średnio rozgrzany tłuszcz. Smażę z obu stron na małym ogniu, aby racuchy miały czas się upiec w środku.
Racuchy podaję na ogrzanych talerzach polane gorącym sosem pomarańczowym.
Marchewka glazurowana z pomarańczami
Zwykła marchewka przygotowana w ten sposób nabiera wyjątkowego charakteru. Świeży imbir, pomarańcza i kolendra dopełniają całości.
marchewka - 250 g
pomarańcza - 1 szt.
świeży imbir - trzycentymetrowy kawałek
masło klarowane – 1 łyżka
cukier - 1 łyżeczka
nasiona kolendry - łyżeczka
sól - do smaku
pieprz czarny świeżo mielony - ½ łyżeczki
posiekany szczypiorek - 2 łyżki
Na patelni rozgrzej masło, wsyp pokruszone w moździerzu nasiona kolendry, starty świeży imbir i smaż mieszając przez 2 minuty. Włóż obrane i pokrojone marchewki i przesmaż je mieszając, aż całe będą pokryte masłem. Wlej gorącej wody, tylko tyle aby przykryła marchewki. Dodaj sól i świeżo mielony czarny pieprz. Doprowadź do wrzenia i gotuj pod przykryciem około 15 minut. Następnie odkryj i jeśli na dnie jest jeszcze płyn to zredukuj go zwiększając ogień. Jeśli zaś dno patelni jest suche, a marchewki jeszcze twarde, dolej trochę wody i gotuj, aż zmiękną.
Miękkie marchewki posyp cukrem, ostrożnie wymieszaj i podgrzewaj jeszcze przez chwilę, aby pokryły się glazurą. Odstaw z ognia.
Do lekko przestudzonej marchewki dodaj obraną, wyfiletowaną i pokrojoną na mniejsze kawałki pomarańczę. W razie potrzeby dopraw do smaku solą i pieprzem. Podawaj posypaną posiekanym szczypiorkiem.
Czerwona sałatka owocowa
Sałatka owocowa z miodowo- imbirowym dressingiem, zarówno, jeśli chodzi o kolor jak i składniki, utrzymana w konwencji walentynkowej.
czerwony grejpfrut – 1 szt.
truskawki – 100 g
owoc granatu – 1 szt.
gorzka czekolada – 4 kostki
orzechy włoskie – 5 szt.
MIODOWO-IMBIROWY DRESSING:
limonka – 1 szt.
płynny miód – 1 łyżka
starty świeży imbir – 1 łyżeczka
posiekana świeża mięta - 1 łyżka
sok powstały w czasie krojenia owoców
Grejpfruta obierz i wykrój fileciki usuwając ostrym nożem wewnętrzne skórki. Truskawki umyj, osusz, dwie odłóż do dekoracji, a pozostałe pokrój na małe kawałki. Z owocu granatu wyłuskaj ziarenka. Wszystkie owoce krój nad miseczką, w której będzie zbierał się sok powstający w czasie krojenia. Pokrojone owoce przełóż do miski i wymieszaj.
Sok powstały w czasie krojenia owoców i sok wyciśnięty z limonki wymieszaj z miodem, startym świeżym imbirem i posiekaną świeżą miętą. Powstałym sosem polej owoce, wymieszaj i odstaw na 10 minut. W tym czasie upraż na suchej patelni grubo pokrojone orzechy włoskie.
Tuż przed podaniem sałatkę rozłóż na talerze, posyp prażonymi orzechami włoskimi i startą na grubych oczkach tarki gorzką czekoladą. Udekoruj odłożonymi na bok truskawkami.
*moje owoce były dość słodkie, więc łyżka miodu wystarczyła. Jeśli to konieczne użyj więcej miodu lub dodaj cukru trzcinowego.