Tak wiele różnych przypraw używamy w naszych domach i nawet sobie nie zdajemy sprawy jak wiele jeszcze ich nie znamy! W mojej kuchni jedna wielka szafka z 3 półkami jest przeznaczona na wszelkiego rodzaju przyprawy odpowiednie do różnych dań i potraw. Moi znajomi widząc to wszystko są zaskoczeni, bo u nich nie używa się aż tylu różnych przypraw. Jednak dopiero ja zostałam zaskoczona gdy weszłam na stronę Prymatu i zobaczyłam spis wszystkich przypraw! początkowo próbowałam je zliczyć, jednak przy kolejnej literce z alfabetu zwątpiłam:) spotkałam wiele przypraw, które używam na co dzień, wiele o których słyszałam ale z rożnych względów ich nie stosuje oraz takie z którymi pierwszy raz w życiu sie spotkałam. Myślę, że wiele osób ma podobnie jak ja, dlatego postanowiłam nieco przybliżyć znajomość rożnych przypraw. Jako pierwsze postanowiłam przedstawić przyprawy znane, które stosuję bardzo często w mojej kuchni, jak chyba każdy z nas. Chcę przybliżyć trochę ich historie, powiedzieć trochę o ich zastosowaniu i walorach. Na początek wybrałam bazylię - którą pokochałam 4 lata temu, pieprz – który od dzieciństwa towarzyszył mi w wielkich ilościach oraz ziele angielskie, bez którego nie potrafiłabym przyrządzić smacznych mięs.
Dawno, dawno temu bazylia nie miała takiego przeznaczenia jak obecnie. Owszem ludzie bardzo ją cenili, jednak stosowali w całkiem innych celach niż dziś. Była ona talizmanem odstraszającym dziką bestię jaką był bazyliszek oraz wierzono, że spożywanie liści bazylii działa ochronnie przed wężami i skorpionami. Czasy się zmieniają, lata mijają, a bazylia doczekała się iście królewskich czasów (z greckiego nazwa bazylii oznacza król), gdzie roślinę tę uprawia się na masową skalę. Pierwotnie wywodzi się ona z ciepłych krajów, jednak obecnie roślina ta rośnie w większości krajów w tym Polsce. Osobiście jesienią tego roku otrzymałam ogromną bazylie, która zdobi parapet mojej kuchni i ulepsza różne posiłki:) Do doprawiania potraw stosuję się zarówno świeże jak i suszone listki bazylii. Bazylię można dodawać do potraw z warzyw, sałatek, czy mięs. Sama najczęściej dodaje bazylię do marynowanego mięsa i potraw z makaronem.
Pieprz to jedna z najbardziej popularnych (zaraz po soli) przypraw w naszych domach. Najczęściej stosuje się pieprz czarny lub kolorowy, niewiele osób wie o tym, że wyróżniono ponad 700 gatunków pieprzu!! Firma Prymat proponuje nam 11 rodzajów pieprzu – spróbowaliście już wszystkie? :) Ja postanowiłam że po niedzieli musze kupić pieprz biały mielony oraz cytrynowy – ciekawa jestem jakie będą w smaku, bo sama jeszcze nigdy ich nie kosztowałam. Dawno temu cena pieprzu była niewiarygodnie wysoka, dlatego mogli sobie na niego pozwolić tylko wielcy panowie i władcy, dlatego sądzę, że mamy dobre czasy, skoro kosztujemy tak wykwintną przyprawę na porządku dziennym:)
Na sam koniec zostawiłam ziele angielskie. Pewnie wiele osób, sugerując się samą nazwą myśli, że przyprawa ta pochodzi z Anglii – niestety nazwa jest bardzo mylna, gdyż ziele angielskie wywodzi się Ameryki Południowej. Krzysztof Kolumb odkrywając Amerykę odkrył również wielkie zaplecze kulinarne tamtego kontynentu i jego towarzysze przywieźli w drodze powrotnej nieco ziela angielskiego, które stało się bardzo cenioną przyprawą. Sama w swojej kuchni stosuję tylko i wyłącznie całe ziarenka ziela angielskiego, jednak Prymat oferuje nam również ziele angielskie Jamajskie oraz mielone – będę musiała wypróbować coś nowego. Aby porządnie zamarynować mięso, zrobić dobry sos czy gulasz koniecznie muszę dodać kilka tych małych, ale jakże aromatycznych ziarenek ziela.
Na dziś tyle:) Myślę, że w następnym tygodniu poszerzę nieco wachlarz przypraw Prymat o te mniej znane, jednak najpierw musze wybrać się na zakupy i kupić kilka ciekawych przypraw, które mnie zaciekawiły:)